Joanna Horodyńska zazwyczaj jest bezlitosna dla gwiazd oceniając ich styl, ale jedna wzbudza w niej niezmiennie podziw
Przyznała, że jest nią tak zachwycona, że czasem patrzy na nią i nie zauważa ubrania
Izabela Wodzińska
Joanna Horodyńska jest bezlitosna dla modowego kiczu oraz dla osób bez gustu. Nie przebiera w słowach, kiedy opisuje gusta i guściki innych. Jednak jest jedna gwiazda, zresztą okrzyknięta już dawno ikoną mody, która dla Joanny jest niedociągnionym wzorem. I jest to Małgorzata Kożuchowska. Dlatego stylistka umieściła ją w swojej książce w rozdziale: Niedoścignione.
Małgosia ma w sobie niezwykłą moc, ma w sobie tajemnicę.Jak też napisałem w książce, cokolwiek by na siebie założyła, czy to będzie lepszy, gorszy, najgorszy, najwspanialszy wybór, zawsze na pierwszy miejscu jest ona. Czasami mi się zdarza, że nie patrzę na jej ubranie, a patrze na nią. Dlatego też jest w rozdziale "Niedoścignione" - powiedziała Joanna dla portalu afterparty.pl
Jabłonna uważa, że na pierwszy plan zawsze wysuwa się nie kreacja Małgorzaty, ale ona sama. To aktorka nadaje blasku swoim kreacjom.
Cóż. Trudno się ze stylistką nie zgodzić.
