J.Lo i A‑Rod przerywają milczenie wspólnym zdjęciem. Mówi wiele o ich relacji. To nie jest romantyczna fotka

W 2019 roku baseballista na plaży oświadczył się swojej ukochanej, która bez wahania przyjęła pierścionek. Narzeczeni planowali spektakularny ślub, który miał się odbyć w zeszłym roku. Niestety ze względu na pandemię zmuszeni byli przełożyć wszystkie plany.

Kilka dni temu w sieci pojawiły się bardzo przykre wieści. Zagraniczne tabloidy ogłosiły koniec ich związku. Zakochani mieli zerwać zaręczyny. Początkiem wielkiego kryzysu miał być właśnie odwołany ślub i związany z tym wielki stres. Od tamtej pory kolorowa prasa prześcigała się w kolejnych doniesieniach na temat rozstania słynnej power couple.

Plotka o końcu wielkiej miłości światowej sławy wokalistki i cenionego w USA sportowca była ostatnio tematem numer jeden. Paparazzi skrupulatnie śledzili każdy ich krok, by dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat. Alex zapytany przez fotoreporterów o swój status związku wyraźnie podkreślił, że nie jest singlem. Tabloidy nie dawały jednak za wygraną i zaczęły już nawet łączyć piosenkarkę z kolejnymi przystojniakami. Można było przeczytać, że w oko wpadł jej Lenny Kravitz.

Zakochani postanowili raz na zawsze zakończyć plotki na temat swojej miłości. Na profilu społecznościowym Rodrigueza właśnie pojawiło się ich pierwsze wspólne zdjęcie, od czasu pojawienia się plotek o zakończeniu relacji. Obydwoje są uśmiechnięci i chwalą się kolejną wspólnym projektem. O rozstaniu w tej sytuacji chyba nie może być mowy, choć internauci słusznie zauważyli, że nie jest to najromantyczniejsze zdjęcie, jakie para publikowała w sieci.

Fani uważają, że zdjęcie J.Lo i A-Roda idealnie oddaje status ich związku. Coraz częściej pojawiają się opinie, że parę łączą już tylko wspólne kontrakty, po których wygaśnięciu oficjalnie ogłoszą, że nie są razem.

W podobnym tonie wypowiedzieli się inni, choć oczywiście nie brakuje też słów uznania i życzeń wszystkiego najlepszego w realizacji ślubnych planów.