Jay‑Z oddał hołd polskiej modzie. TAK ubrany pojawił się w Warszawie!

Beyonce karierę zaczynała już jako dziecko, a po latach spędzonych w formacji Destiny's Child podjęła decyzję o rozpoczęciu solowej drogi. Jak na razie wydała siedem albumów studyjnych i niezmiennie udowadnia, że ikoną muzyki rozrywkowej. Kilka tygodni temu rozpoczęła się jej międzynarodowa trasa koncertowa Renaissance World Tour, która była hucznie zapowiadana już od zeszłego roku.

Bilety w Polsce rozeszły się w rekordowym tempie. Nic więc dziwnego, że natychmiast pojawiła się opcja kolejnego koncertu. Beyonce zaplanowała występy w Warszawie na 27 i 28 czerwca. Bryluje oczywiście na PGE Narodowym, a nawet wysokie ceny nie zniechęciły fanów diwy do tego, aby pojawić się na niemal historycznym wydarzeniu.

Wiadomo, że do kraju nie przyleciała sama. Towarzyszy jej oczywiście ukochany mąż, czyli Jay-Z. Gdy wokalistka pojawiła się przed hotelem, nie zabrakło paparazzi. Jak ubrany był raper?

Beyonce i Jay-Z zatrzymali się w najbardziej luksusowym hotelu w stolicy. Zameldowali się w Raffles Europejski przy Krakowskim Przedmieściu, gdzie dla ich komfortu zamknięto całe piętro. Gdy wysiadali z taksówki pod budynkiem nie mogło oczywiście zabraknąć paparazzi. Od razu zwrócili oni uwagę na strój rapera. Ciekawie opisał go Fakt. Tabloid uznał, że to typowo Polski look.

https://www.facebook.com/fakt24pl/posts/pfbid0V3Xt7JHdYudRRRbxfzFuinBwSTGBFbU7NY3EuFRiUbjeTrbT1Vg4Udz8snE2UaBdl

Myślicie, że raper zdawał sobie sprawę z tego, że swoim strojem, a zwłaszcza kultowymi ortalionami z lat 90. mocno nawiązał do polskiej mody?

Wiadomo, że Beyonce ma szczególne wymagania przed występem, a na temat tego krążą już legendy. Podobno gwiazda zwraca uwagę na czystość i życzy sobie jedynie białych obrusów, a także zupełnie nowej deski klozetowej. Podobno preferuje też papier toaletowy konkretnej firmy.

Dodatkowo ma prosić o świeczki jedynie o zapachu grapefruitowym i wegańskie przekąski.