Izabela Janachowska odchodzi z Polsatu przez Miszczaka?! Podobno ma nową pracę. I to w zupełnie nieoczekiwanym miejscu...
Izabela Janachowska odchodzi z Polsatu przez Miszczaka?! Podobno ma nową pracę. I to w zupełnie nieoczekiwanym miejscu...
Widzowie Polsatu od dobrych kilku tygodni żyją przejęciem pieczy nad stacją przez nowego dyrektora programowego, Edwarda Miszczaka. Były pracownik TVN zaczął wdrażać w stacji rewolucyjne zmiany. Z pracą w formacie Twoja Twarz Brzmi Znajomo pożegnało się kilkoro osób, w tym Katarzyna Skrzynecka, Michał Wiśniewski i Piotr Gąsowski. Ten ostatni przekonywał, że sam odszedł po tym, gdy "góra" zdecydowała o zwolnieniu jego przyjaciółki.
Cześć Kochani! Mówi się często: „czas na zmiany… Podziękowano Kasi… To ja też Kasiu najserdeczniej, jak umiem, Tobie dziękuję… za wszystko, za Twoje serce i talent, autoironię, kreatywność i wrażliwość… obawiam się, iż bez Ciebie… ten program będzie miał już inną, przynajmniej dla mnie, Twojego serdecznego kumpla, „nieznajomą twarz” ! Odchodzę wraz z Tobą i też, jak najgoręcej, dziękuję wszystkim Twórcom i Współtwórcom tego przepięknego programu, wszystkim uczestnikom i tym wspaniałym osobom, których na ekranie nie widać! – przekazał w social mediach.
W zeszłym miesiącu Super Expressspekulował o możliwych czystkach w Tańcu z gwiazdami. Podobno na pierwszy ogień miała iść Iwona Pavlović. Wszystko przez to, że zaczynała przygodę z formatem za czasów Polsatu, a potem przeszła do TVN. To nie podobało się Miszczakowi.
O swoje losy mogą martwić się inne polsatowskie gwiazdy. Szczególnie Iwona Pavlović, która zasiadała w jury "Tańca z gwiazdami", gdy program za czasów Miszczaka pokazywał TVN, a potem przeszła do Polsatu – czytaliśmy na łamach tabloidu.
Teraz SE sugeruje, że to nie jurorka odejdzie z Polsatu jako pierwsza, a prowadząca TzG – Izabela Janachowska.
Izabela Janachowska odchodzi z Polsatu? Co będzie teraz robić?
Według informatora gazety, Izabela odejdzie z Polsatu i wróci do... swojego byłego pracodawcy, a więc do stacji TVN. To zupełnie nieoczekiwany obrót sytuacji. Podobno decyzja Janachowskiej jest podyktowana napiętymi relacjami pomiędzy nią a Miszczakiem. Ten drugi ma żal do koleżanki o to, że w przeszłości opuściła zarządzaną przez niego stację.
Iza znika z anteny Polsatu i znów ma pracować dla TVN. Podobno nie przepadają za sobą z Miszczakiem. Widocznie on ma do niej żal. Iza ma wrócić do TVN – powiedziało źródło "SE" z Polsatu.
Jeszcze w styczniu 2023 roku Janachowska, w rozmowie z Jastrząb Post, sugerowała, że Miszczakowi może być ciężko na nowym stanowisku. Wszystko przez to wysoki poziom narzucony stacji przez Ninę Terentiew.
Mam nadzieję, że tak jak w życiu, zmiany są po to, aby się rozwijać, może w innym kierunku. Sama jestem bardzo ciekawa jaki ma pomysł (Miszczak) na telewizję Polsat, bo ma wielkie doświadczenie, ale jednak inna telewizja, inny widz, inni ludzie dookoła, więc to na pewno dla niego też zawodowe wyzwanie. To jest fajne dla niego móc mieć po tylu latach zawodowe wyzwanie, natomiast myślę, że może być trudno, bo pani Nina przez lata swojego panowania prowadziła telewizję Polsat po mistrzowsku. Mówi się, że nie ma ludzi nie do zastąpienia. Może być ciężko, ale może tu nie chodzi o to, aby ktoś kogoś zastępował czy konkurował – powiedziała.
Iza zapewniała o świetnej atmosferze panującej w Polsacie:
Myślę, że to, co w Polsacie jest super, to to, że my wszyscy mamy jeden cel i gramy do jednej bramki i ta gra jest taka super fair. Więc mam nadzieję, że dołączy do naszej drużyny i będzie super team.
Aktualizacja. Izabela Janachowska o medialnych doniesieniach
Iza po kilku godzinach odniosła się do plotek:
W odniesieniu do medialnych spekulacji: Jedyny powrót, jaki mam w planach, to ten do domu z wakacji, ale to jeszcze trochę – napisała na Instastory.
Zrzut ekranu oświadczenia zamieściliśmy w galerii pod tekstem.
Również portal Pudelek, będący częścią grupy Wirtualna Polska, zdementował doniesienia.
Iza zazwyczaj jest przebojowa i pewna siebie, ale nawet ona nie potrafiła ukryć nerwów przed pierwszym spotkaniem z Edwardem po objęciu przez niego stanowiska dyrektora programowego Polsatu. Miszczak też miał zresztą swoje wątpliwości, ale okazało się, że błyskawicznie odnaleźli wspólny język – ujawniło źródło serwisu.
Według informatora, Miszczak chce kontynuować program Janachowskiej, Ślubne pogotowie.
Dyrektor miał kilka uwag do pierwszego sezonu prowadzonego przez Janachowską "Ślubnego Pogotowia". Sam jednak przyznał, że przyjemnie się go ogląda, a format zasługuje na kontynuację, która ma trafić na antenę jesienią – wskazał rozmówca Pudelka.
Ponadto sama Iza ma być lojalna wobec pracodawcy.
Iza doskonale zdaje sobie za to sprawę, że to Polsat dał jej szansę, na jaką nigdy nie mogła liczyć w TVN. Już w pierwszym miesiącu nowej pracy współprowadziła wielką galę finału wyborów Miss Polski, a potem została nową współprowadzącą "Tańca z Gwiazdami", największego rozrywkowego show w polskiej telewizji. To wbrew pozorom twardo stąpająca po ziemi babka, która wie, czego chce. Nowa stacja w nią uwierzyła i z miejsca potraktowała jako pierwszoligową gwiazdę, a to wystarczający powód, by być jej lojalną – podsumował informator.
Izabela Janachowska, Edward Miszczak
