Jan Pyrek zagrał w filmie. Po charakteryzacji jest nie do poznania
Jan Pyrek zabawił w programie Hotel Paradise dość krótko. W 2019 roku brał udział w wyborach Mistera Polski, gdzie dotarł do finału. Poznał tam Darka, którego spotkał przypadkiem w telewizyjnym show. Obaj mężczyźni zaczęli trzymać sztamę i myśleli o strategii, która pozwoliłaby im dotrzeć do finału. Niestety ich plan zawiódł. Oboje opuścili Zanzibar.
02.10.2021 | aktual.: 04.10.2021 11:49
Jan Pyrek w Hotelu Paradise 4
Uczestnik Hotelu Paradise 4 nie cieszył się zbyt długo udziałem w show. Przez decyzję dwóch uczestników, jego przygoda się zakończyła szybciej, niż myślał.
Raj to tylko nazwa, bo jak widać bywa dla nas brutalną grą. Dzisiaj odpadam poprzez decyzję Miłosza oraz Wiktorii. Moja przygoda niespodziewanie w programie dobiegła końca. Myślałem, że zawitam tam na dłużej, a jednak usłyszałem "masz 15 minut, żeby się spakować" szybciej niż myślałem. Chciałem podziękować uczestnikom za wspólnie spędzony czas oraz widzom za wspólne przeżywanie emocji - napisał w najnowszym poście na swoim Instagramie.
Jego obserwatorzy nie kryli rozczarowania takim obrotem spraw:
- Janek, jedyny gość, który nie pluł jadem
- Zdecydowanie za szybko
- coooo?! najfajniejszy chłopak
Jan Pyrek – kariera aktorska
Wielu widzów Hotelu Paradise znało Janka już wcześniej. Okazuje się, że mężczyzna grał w serialach Barwy szczęścia oraz Na wspólnej. Przez pewien czas był także piłkarzem. Do programu przyszedł nie do z końca myślą o znalezieniu miłości. Nie ukrywał jednak, że gdyby ktoś pojawił się na horyzoncie, pomógłby szczęściu.
29-latek marzy o karierze aktorskiej. Poza serialowymi rolami miał okazję zagrać w filmie Gierek. Producenci wciąż przesuwają datę premiery, bo chcą wybrać najodpowiedniejszy czas. Jan zagrał w filmie znaczącą rolę Piotra Jaroszewicza, który był wicepremierem i ministrem górnictwa, a potem przez 10 lat prezesem Rady Ministrów.
Swoją charakteryzacją zaskoczył wszystkich. Jest nie do poznania. Zobaczcie sami, jak wygląda przystojniak z Hotelu Paradise.
