Robert Lewandowski i cała kadra w hotelu w Katarze zachowywali się tak, że długo o nich nie zapomną. Menadżer tego miejsca podejmuje odważne kroki
Robert Lewandowski razem z reprezentacją Polski pod koniec listopada pojawili się w Katarze, by wziąć udział w mistrzostwach świata a piłce nożnej. Pierwszy raz od 36 lat udało im się wyjść z grupy, co można uznać za historyczny wręcz sukces. Zawodnicy rozegrali cztery trzy spotkania w fazie grupowej. Zremisowali z Meksykiem, wygrali z Arabią Saudyjską i na koniec ulegli nowym mistrzom świata, czyli Argentynie.
22.12.2022 14:20
Po wyjściu z grupy również trafili na silną drużynę, czyli Francję. W tym meczu mimo przegranej zaprezentowali się bardzo dobrze i walczyli do ostatniego gwizdka. Zawodnicy mieli ogromne wsparcie. Na trybunach zasiadały ich rodziny, które najmocniej trzymały kciuki za sukces biało-czerwonych. Robert Lewandowski miał silne wsparcie żony, córeczek, mamy i siostry.
Będąc w Katarze polscy zawodnicy zatrzymali się jednym z hoteli. Teraz manager tego miejsca wypowiedział się na temat tego, jak polscy piłkarze zachowywali się podczas pobytu w hotelu. Szczególnie wspomina Roberta Lewandowskiego.
Jak polscy piłkarze zachowywali się w hotelu w Katarze?
Chociaż piłkarze pod wodzą Czesława Michniewicz wyszli z grupy, to i tak pozostał spory niesmak po tym, że nie udało im się pograć na mundialu nieco dłużej. Ubolewa też nad tym obsługa hotelu, który gościł drużynę biało czerwonych. O tym, jak się zachowywali opowiedział portalowi Interia, Ezdan Palace - menadżer hotelu.
Mieliśmy tu waszą kadrę przez wszystkie dni, gdy grała na mistrzostwach świata. Za każdym razem życzyliśmy Polsce powodzenia, by swój pobyt mogła przedłużyć, zostać do kolejnego meczu, wygrania wszystkich spotkań. Wiedzieliśmy, że oni również mieli dobre odczucia. Oni również spowodowali, że czuliśmy się z nimi związani jak z rodziną.
Szczególną uwagę zwrócił na siebie Robert Lewandowski, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy na świecie. Obsługa była pod wrażeniem, tego, jak byli traktowani. Zdradził też, że myślą o tym, aby nazwać jeden z apartamentów jego nazwiskiem.
Gościć tu reprezentację Polski było wielką przyjemnością. Każdy piłkarz był uprzejmy, pomocny. Ci najsłynniejsi również chodzili po ziemi i nie wywyższali się w kontaktach z załogą hotelu. Byli u nas zaledwie kilka, kilkanaście dni, ale wspomnienia są na tyle mocne, że nawiązaliśmy więzi, jesteśmy w kontakcie z osobami, które organizowały tu pobyt Polaków. Lewandowski to legenda. Wielką przyjemnością było goszczenie go, Kto wie, czy nie nazwiemy jego imieniem apartamentu - dodał menadżer hotelu.
Takie słowa są niezwykle miłe nie tylko dla piłkarzy, ale też Polaków, którzy mogą być dumnie ze swoich przedstawicieli w świecie sportu. Biało-czerwoni godnie reprezentowali nasz kraj, a do tego Robert doczekał się tak niecodziennego wyróżnienia.
