Quebonafide na imprezie Lewandowskich w za dużych ubraniach i klapkach. Oryginalnie? I to jeszcze jak! Poszedł na całość
7 lipca to ważny dzień, jeśli chodzi o show-biznes. Odbył się drugi ślub Anny Lewandowskiej i Roberta Lewandowskiego. Piłkarz dodał pierwsze zdjęcia z ceremonii na swój profil Instagramie. On miał na sobie kremowy garnitur, białą koszulę i sneakersy. Jego małżonka wybrała długą koronkową suknię z trenem, odsłoniętymi ramionami i plecami oraz zmysłowym dekoltem.
Na imprezie pojawili się członkowie rodziny i przyjaciele Lewandowskich, również ci z boiska, tacy jak Wojciech Szczęsny (wraz z Mariną) – tutaj zdjęcia i Sławomir Peszko (wraz z Anną Peszko) – tutaj zdjęcia. Nie zabrakło też rapera Quebonafide, który wraz ze swoją partnerką, Natalią Szroeder, od wielu lat przyjaźni się z zawodnikiem FC Barcelony i jego żoną.
Jak Quebonafide wyglądał na drugim ślubie Lewandowskich?
To, jak Quebo wyglądał na imprezie, wiemy dzięki Sławomirowi Peszce, który zapozował z nim do zdjęcia. Na kadr załapali się też Szczęsny, Sebastian Karpiel-Bułecka i Jankes. Jednak to hip-hopowiec wyglądał najoryginalniej: na imprezę założył szeroką marynarkę, jeszcze szersze spodnie, koszulę, złotą ketę i crocsy. Wizerunek uzupełnił czarnymi okularami przeciwsłonecznymi.
Kim jest Quebonafide?
Quebonafide to artysta, którego nie trzeba specjalnie przedstawiać fanom współczesnej polskiej muzyki. Raper sprzedał ponad pół miliona płyt. Zasłynął między innymi ze współpracy z Taco Hemingwayem. Dotąd na rynku ukazały się trzy jego solowe albumy studyjne: Ezoteryka, Egzotyka oraz Romantic psycho. Aktualnie twórca nieco odstawił muzykę na bok i skupił się na życiu na wsi.
Zamykam domnienmania. Żadnych solowych rapowych rzeczy ani streamingów nie ma już w planie. (...) Wywiady planowałem, ale nie ma sensu, żebym tam szedł dopóki nie skończę tego co mam w planie. Jeśli chodzi o numery wyżej. Podejmowałem wiele prób, próbowałem ogarnąć featuringi i zrobić coś zaskakującego, ale poległem. Przegrałem ze swoimi dynamicznie zmieniającymi się stanami psychicznymi. Bez robienia rapu jest mi znacznie lepiej, wywołało to szereg niepożądanych reakcji. Właściwie to każdy moment uniesienia jak ten teraz je wywołuje, ale i tak często temu ulegam. Tak czy inaczej aktualnie skupiam się na tworzeniu rzeczy incognito wiodąc spokojne życie na wsi i próbuję rozwiązać kilka zagadek. Oby się udało. Ściskam – informował jakiś czas temu w socialach.
Lubicie jego twórczość?
