Dom Ewy Minge wygląda jak luksusowa galeria sztuki. Projektantka stworzyła wnętrza, które zapierają dech
Ewa Minge zajmuje się modą od 1994 roku. W swojej pracy skupia się przede wszystkim na luksusowym wzornictwie przemysłowym, a szczególnie na tworzeniu ubrań i akcesoriów. Stworzyła linię sygnowaną swoim imieniem i nazwiskiem. Jej kolekcje były wielokrotnie prezentowane na zagranicznych wybiegach, w tym w Mediolanie i w Paryżu.
Mimo że projektantka odniosła olbrzymi sukces w życiu zawodowym, obecnie dużo czasu poświęca malarstwu, które jest jej największą pasją. W domowym zaciszu tworzy obrazy, które później można zobaczyć w popularnych galeriach sztuki lub na ścianach jej domu.
Jak mieszka Ewa Minge?
W domu Ewy dominują ciemne barwy. Niemal wszystkie meble są czarne, choć przełamują je gdzieniegdzie jasne akcenty.
Przestronny salon jest idealną przestrzenią do wypoczynku, zarówno dla pani domu, jak i jej kotów. Pomieszczenie podzielone jest na dwie części — jadalnianą oraz dzienną.
W części jadalnianej znajduje się duży, owalny stół, przy którym ustawione są ciemne krzesła z wysokimi oparciami. Beżowe ściany zdobią obrazy namalowane przez Ewę.
Nieco dalej można zauważyć piękny kominek z półokrągłym paleniskiem, przy którym Minge chętnie wypoczywa w chłodne wieczory. W czasie odpoczynku zawsze towarzyszą jej koty.
W części wypoczynkowej ustawiona jest olbrzymia czarna kanapa z pikowanym oparciem, na której bez trudu zmieści się kilka osób. W kącie ustawiona jest rzeźba przedstawiająca kota.
We wszystkich pomieszczeniach znajdują się obrazy. Na wielu z nich przewijają się motywy religijne, które są bliskie sercu artystki. Prace stały się sposobem na wyrażanie uczuć lub poglądów na otaczający nas świat.
Taki rozrzut twórczy . Cała ja, od ladacznicy po świętą. Cóż w każdym z nas jest kuszenie i pokuta za grzechy skuszone . Jakby to było gdyby na świecie był tylko jeden kolor emocji . A, że niektórzy mają ekstremalne ? To jak z apetytem podczas ciąży, słodkie, kwaśne, gorzkie, pikantne i budyń na koniec. Tworzenie jest jak stan błogosławiony, nosisz brzemię własnej wyobraźni, by wreszcie urodzić ... i rodzisz konsekwencje własnego apetytu - napisała pod jednym ze zdjęć.
Ewa uwielbia koty. Olbrzymi dom dzieli z dwoma sfinksami, jednak to dla niej nadal za mało. Chętnie obleka kołdrę i poduszki w pościel w panterkę, a na siebie zarzuca szlafrok z tym samym wzorem. Łóżko obite jest jasną, pikowaną tkaniną.
W domu Ewy znajduje się również pracownia twórcza. To tam maluje obrazy oraz tworzy nowe projekty ubrań. W jej kolekcji możecie znaleźć m.in. odzież sportową i biznesową. Ściany pomalowane są tutaj w dwóch kontrastujących ze sobą kolorach, a podłogę pokrywa brązowy, wzorzysty dywan. Przy ciemnym biurku ustawione jest wygodne krzesło z wysokim oparciem.
Podoba wam się wnętrze domu Ewy?
