Internauci nie przestają zachwycać się mieszkaniem Anny Wendzikowskiej. Wnętrza urządziła z wielkim smakiem

Anna Wendzikowska może powiedzieć, że jest kobietą spełnioną. Realizuje się zawodowo, a także spełnia się w roli matki Kornelii i Antoniny. Chwile spędzone z córeczkami zatrzymuje na zdjęciach, którymi chętnie dzieli się na Instagramie. Można na nich również zobaczyć, jak mieszkają. Stylowe wnętrza od razu przykuwają wzrok.

Jak mieszka Anna Wendzikowska?

Magda Kwiatkowska

12 listopada 2020, 07:00

Jak mieszka Anna Wendzikowska?

Ania znana jest z dobrego gustu, nic więc dziwnego, że jej mieszkanie urządzone jest ze smakiem i zgodnie z obowiązującymi trendami. Nie brakuje w nim eleganckich dodatków oraz ciekawych połączeń kolorystycznych. Każde z pomieszczeń charakteryzuje inny kolor dodatków – w salonie oprócz bieli i czerni dominuje kolor turkusowy, a w sypialni dziewczynek pudrowy róż.

Mieszkanie dziennikarki jest bardzo przestronne. Na białych ścianach znajdują się dekory, przywodzące na myśl pomieszczenia w pałacach. W tej części znajdują się eleganckie schody z białymi stopniami i czarnymi, metalowymi poręczami wiodącymi do części sypialnianej. Jest on również bezpośrednim łącznikiem z kuchnią oraz salonem.

Aneks kuchenny jest połączony z jadalnią. W kuchni znajdują się białe meble z marmurowymi blatami. Nie brakuje w niej stylowych, minimalistycznych dodatków nawiązujących do pozostałych pomieszczeń. Przechodząc do kolejnej części domu, można podziwiać czarno-białe fotografie zdobiące ściany.

Centralną część mieszkania stanowi przestronny salon z wysokim sufitem. Wzrok od razu przykuwa olbrzymia kanapa w kolorze morskiej toni. Obok znajduje się duży, biały stolik kawowy. Olbrzymie okna wypełniają pomieszczenie naturalnym światłem. W wykuszu znajduje się również fotel, w którym można się zrelaksować lub podziwiać okolicę. Ścianę zdobi wielki obraz, który został dobrany kolorystycznie do dodatków. W pozostałych częściach mieszkania można dostrzec także fotografie ikon kina, np. Audrey Hepburn.

Anna dostrzegła jeden minus posiadania tak dużego mieszkania, o którym wspomniała pod jednym ze swoich postów:

Kto lubi odkurzać?? Dla mnie to najbardziej znienawidzona czynność domowa. Już wolę zmywać naczynia albo prasować koszule... A tego też nie lubię. Z odkurzaniem mam jakąś traumę, bo w domu zawsze mieliśmy owczarki podhalańskie, które choć miały cały ogród do biegania, najbardziej lubiły polegiwać w salonie. ale teraz nie ma rady, trzeba robić wszystko, a jak oboje czegoś nie lubimy, to gramy w „papier, kamień, nożyce”... Nie wiem, o co chodzi, ale ja jakoś za często w to przegrywam.

Warto również zwrócić uwagę na sypialnię Anny. Znajduje się w niej duże łóżko z pikowanym wezgłowiem, jednak to nie ono przykuwa wzrok. Tuż obok niego znajduje się wejście do łazienki, która została wydzielona za szklaną ścianą. Umieszczono w niej dużą wannę oraz podwójną umywalkę.

Anna Wendzikowska posiada również własną garderobę, w której ukryte są jej wszystkie modowe perełki. Znajdują się w niej szafy wykończone welurem w odcieniu pudrowego różu. Całość stanowi niezwykle estetyczne połączenie.

Aktorka do niedawna sypialnię dzieliła z córeczkami, jednak wpadła na pomysł, jak przenieść je do oddzielnego pomieszczenia:

Moje dziewczynki miały osobne pokoje i żadna z nich nie chciała spać u siebie, obie ze mną w łóżku... Pokoje stały nieużywane, a zabawki zajmowały cały salon, aż wpadłam na pomysł, żeby w pokoju na górze zrobić im wspólną sypialnię (są zachwycone, a dzięki pościeli z Frozen wynegocjowałam, że śpią tam, a nie w mojej sypialni), a na dole wspólną bawialnię i tam teraz zamieszkały wszystkie zabawki: kuchenki, domki, zamki Elzy, zjeżdżalnia, basen z kulkami, pluszaki, książeczki... A ja poza sypialnią odzyskałam salon.

Pokój dziecięcy jest piękny i nie brakuje w nim przestrzeni do zabaw. Dodatki w odcieniach pudrowego różu od razu podkreślają, że jest to królestwo dziewczyn. Nie brakuje w nim również zabawek, które zajmują większą część pokoju.