To dopiero wymyślił. Tak książę Karol mówi na Meghan Markle

Początki związku księcia Harry'ego i Meghan nie były dla aktorki łatwe. Podobno nawet Elżbieta II za nią nie przepadała, a na wieść o ślubie wnuka bardzo się denerwowała. Z czasem Markle udało się jednak ocieplić stosunki z rodziną królewską i wkupiła się w łaski całego dworu. Dziś jest tam ulubienicą, która często ma przywileje większe niż księżna Kate.

Podobno to właśnie Meghan stoi za tym, że Harry ocieplił stosunki z ojcem. Karol był jej za to tak wdzięczny, że gdy aktorka poprosiła go, by podczas ślubu odprowadził ją do ołtarza, zrobił to bez wahania. Ojciec Harry'ego ma także na uwadze fakt, że to dzięki Meghan jego syn się zmienił. W ciągu ostatnich miesięcy bowiem zaczął ćwiczyć, rzucił palenie, a także zaczął się zdrowo odżywiać.

To wszystko sprawiło, że Karol zaczął nazywać Meghan tungsten, co po polsku można przetłumaczyć jako wolfram. Ten twardy niezwykle kamień łatwo poddać można obróbce. Kamień, tak jak Markle może się więc zmienić z twardego minerału, w piękną błyskotkę.

Myślicie, że z takiego przezwiska jest zadowolona?