Niezwykła historia Polaka, który dostał Oscara 2017! "Ja z małej wsi, strasznie zestresowany, ale..." [WIDEO]
Oscary 2017 już za nami. Wiemy, kto został doceniony, a zabrakło szczęścia. Wśród laureatów znalazł się nasz rodak – Jacek Pilarski. Artysta od razu pochwalił się tym faktem.
Oscary 2017 polski kandydatAnia Mirgos
Mamo dostałem Oskara jako matte painter!
Oczywiście ta statuetka to nagroda zbiorowa, dla twórców słynnej Księgi dżungli. Polak przy tej produkcji tworzył efekty specjalne. Powstawały one aż przez dwa lata. Amerykańska Akademia uznała, że są godne prestiżowego wyróżnienia.
Niektóre ujęcia musieliśmy na sam koniec poprawiać. Na przykład jak wychodzi ten Mogli z dżungli, i widzi wielka sawannę, musiałem poprawić w trzy godziny. A to ujecie robiliśmy 5 miesięcy - powiedział grafik dla tvn24.pl
Polak chyba nadal nie może uwierzyć w to, co się stało.
Ogólnie, staram się iść do pracy normalnie i robić kolejne ujęcia, ponieważ szefowie patrzą.
Mało kto wie, że Jacek pochodzi spod Żywca, a od kilku lat mieszka i pracuje w Londynie, decyzja o wyjeździe była dla niego dosyć trudna.
Nie znałem tutaj nikogo. Ja z małej wsi, strasznie zestresowany, ale dałem sobie radę jakoś.
Życzymy dalszych sukcesów, a innym grafikom podobnych wyróżnień.
Źródło: Agencja X-News, Dzień Dobry TVN / x-news.pl
