NewsyJacek Kurski krótko podsumował odejście Edwarda Miszczaka z TVN. Nie zabrakło szpili w stronę konkurencji

Jacek Kurski krótko podsumował odejście Edwarda Miszczaka z TVN. Nie zabrakło szpili w stronę konkurencji

Opole 2022. Właśnie trwa 59. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Pierwszego dnia odbyły się dwa koncerty: Od Opola do Opola oraz Folkowe Opole. Wśród przybyłych nie zabrakło prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego, który w rozmowie z dziennikarzem portalu Pomponik powiedział, że najbardziej czekał na jubileuszowy występ Justyny Steczkowskiej, a więc trzeci koncert wieczoru, ale nie powstrzymał się także przed wbiciem szpili konkurencji. Skomentował odejście Edwarda Miszczaka z TVN.

Jacek Kurski, Edward Miszczak

Jacek Kurski komentuje odejście Edwarda Miszczaka z TVN

Podczas wywiadu Jacek Kurski skomentował odejście Edwarda Miszczaka z TVN. Krótko podsumował szeroko omawianą w mediach sprawę, a także nie omieszkał wygłosić kilku pochwał w kierunku Telewizji Polskiej.

Karawana jedzie dalej. Miszczak odchodzi z TVN, Lis odchodzi z "Newsweeka", a Telewizja Polska jak potęga, jak opoka, trwa i trwać będzie - powiedział Jacek Kurski Pomponikowi.

Przypomnijmy. Edward Miszczak współpracował z TVN niemal od samego początku istnienia stacji na polskim rynku. Przez lata pełnił tam funkcję dyrektora programowego. To właśnie on wprowadził na antenę największe przeboje, takie jak: Big Brother czy Milionerzy. Niedawno media obiegła informacja o tym, że rozstaje się z pracodawcą. Prezes Warner Bros. Discovery, Katarzyna Kieli, przekazała tę informację w mailu do pracowników.

Miszczak także oficjalnie potwierdził te doniesienia, mówiąc:

TVN było największą przygodą mojego zawodowego życia. Robiliśmy tu razem rzeczy, które wielu wydawały się niemożliwe, a nam wychodziły. TVN wyznaczał i wyznacza trendy. Zostawiam tu fantastyczny zespół, który towarzyszył mi w tej drodze.

Nieoficjalnie mówi się, że dziennikarz po 25 latach w TVN zdecydował się przejść do Polsatu.

Podobno Edward ma przejść do Polsatu, bo Nina Terentiew ma odejść w okolicach grudnia. Nie wiadomo jeszcze, kto go zastąpi, wszyscy jesteśmy bardzo poruszeni.

Czy faktycznie do tego dojdzie? Okaże się niebawem.