Izabela Zwierzyńska wraca do "Barw szczęścia", ale nie na długo. Iwona Pyrka będzie śmiertelnie chora!

Scenarzyści Barw szczęścia wymyślili oryginalny powód zniknięcia Iwony z serialu. W ubiegłym sezonie Iwona, dotknięta syndromem wypalenia zawodowego wyjechała na Ukrainę, ponieważ praca w przychodni była dla niej nie do zniesienia. Iwona postanowiła nieść pomoc lekarską w rejonach epidemii odry. Udało jej się przekonać bliskich, że nic jej się nie stanie, bo była szczepiona na tę zakaźną chorobę. Nie przewidziała jednego – że ta przygoda, mimo podjętych środków ostrożności, może się dla niej bardzo źle zakończyć.

Bo jak wynika z wieści nabiegających z planu Barw szczęścia, Iwona może jednak zachorować. A odra to bardzo groźna choroba. Ekstremalnie osłabia ona organizm, i to na wiele tygodni. Jest śmiertelnie niebezpieczna nie tylko dla maluchów. Dorośli mogą ją równie ciężko znosić. Przy odrze mogą się też pojawić liczne powikłania. Iwona, jako lekarka wie to doskonale.

Uspokajamy jednak fanów serialu Barwy szczęścia, że dziewczyna, choć zachoruje, wyjdzie z tego bez szwanku. Grający jej brata Marek Molak czyli serialowy Hubert opublikował zdjęcia, na których widać Iwonkę całą, zdrową i uśmiechniętą.

Gdzie teraz los pogna niesforną panią doktor? To okaże się dopiero po wakacjach. Wszystko to dlatego, że aktorka nie skończyła jeszcze swojej nauki w londyńskiej RADA. Być może znów zostanie wysłana w jakiś odległy zakątek świata, by tam nieść pomoc najbardziej potrzebującym?