Izabela Janachowska odpiera zarzuty, że jest utrzymywana przez męża
Ostra odpowiedź tancerki
Izabela JanachowskaPaulina Szestowicka
Izabela Janachowska w ubiegłym roku wyszła za Krzysztofa Jabłońskiego. Od razu po ślubie podkreśliła, że podpisała intercyzę i sama chce się utrzymywać. Niestety jej zapewnienia nie przyniosły efektów. Na szczęście tancerka nie przejmuje się negatywnymi komentarzami na swój temat.
Nie czuję się winna za to, gdzie jestem. Włożyłam dużo wysiłku w to, by osiągnąć pozycję. Jak skończyłam ciężką pracę, to dopiero wtedy pojawiłam się w show biznesie. Zarobiłam pieniądze i mogę z nich korzystać. Różne rzeczy mi zarzucają. Mąż mężem, ale ja też pracuję. Wiele rzeczy kupuję sobie sama, bo na nie pracuję. Oczywiście fajnie jest dostawać prezenty - powiedziała w rozmowie z Pudelek.tv.
Izabela Janachowska kilka tygodni temu wystartowała z nowym biznesem. Założyła bloga o tematyce ślubnej.
Blog pracuje bardzo dobrze, ma wiele odsłon. Pierwszy miesiąc uważamy za sukces. To jest teraz takie moje dziecko, na które poświęcam bardzo dużo czasu. Czuję się jak prawdziwa mama. Znalazłam rzecz, do której zapałałam prawdziwą pasją. Przy okazji planowania swojego wesela odkryłam temat ślubny, który jest tak kobiecy, szeroki i tak wdzięczny dla kobiety, że nie mogłam się powstrzymać i teraz dzielę się ze wszystkimi swoimi spostrzeżeniami. Ludzie się już do mnie zgłaszają w sprawie umieszczania reklam. Jeżeli to zaistnieje, będzie to bardzo wybiórczo przeze mnie traktowane. Takimi rzeczami na pewno nie ja będę się zajmować. Dla mnie takie biznesowe rzeczy jako artystce jest totalnie obce - wytłumaczyła.
