Irina Shayk w Cannes bez ukochanego. Na czerwonym dywanie Pałacu Festiwalowego wsparła się jednak na ramieniu...
Festiwal w Cannes to świetna okazja, aby się pokazać całemu światu. Na Lazurowe Wybrzeże ściągają jednak nie tylko twórcy filmowi i aktorzy, ale też gwiazdy modelingu i sportu.
Wśród osób zaproszonych na premierę jednego z filmów walczących o Złotą Palmę, "The Unknown Girl" w reżyserii braci Dardenne, była Irina Shayk. Rosyjska piękność pojawiła się na czerwonym dywanie sama, bez ukochanego Bradleya Coopera. Na projekcję przybył także mistrz Formuły 1 Lewis Hamilton. Zbiegiem okoliczności czerwony dywan połączył tę dwójkę.
Irina Shayk, która włożyła czarną suknię z pierzastymi elementami od Miu Miu miała pewien problem z wejściem po schodach Pałacu Festiwalowego. I choć nie mogła się wesprzeć na ramieniu narzeczonego, u jej boku znalazł się Lewis Hamilton, który poczuł się w obowiązku pomóc modelce.
Miły dżentelmeński gest. Przy okazji dało się zauważyć, że Lewis nie mógł oderwać wzroku od pięknej modelki. Cóż, uroda Iriny faktycznie potrafi obezwładniać. :)
