"Projekt Lady" z nową obsadą! Kogo już nie zobaczymy? Gwiazda show potwierdza zmiany: "Nie chcę brać już w tym udziału"

Projekt Lady to reality show emitowane na antenie TVN od 2016 roku. Format oparty jest na brytyjskim odpowiedniku, od samego początku cieszy się zainteresowaniem wśród widzów. Przed telewizorami gromadzi prawdziwe tłumy, które z zapartym tchem obserwują rozwój wydarzeń na ekranie. Bohaterkami programu są młode dziewczyny, które prowadzą hulaszczy tryb życia. Nie stronią od imprez, alkoholu i romansów. Wiele do życzenia pozostawia też ich język, czy stroje. Zgłaszając się do Projektu, mogą w kilka tygodni zmienić się w prawdziwe damy.

Projekt Lady

Krystyna Miśkiewicz

15 lutego 2022, 11:40

Od samego początku w tym wszystkim towarzyszą im mentorki. Tatiana Mindewicz-Puacz rozmawia z nimi o problemach w życiu prywatnym i pomaga rozwiązać najbardziej zawiłe problemy, a Irena Kamińska-Radomska uczy dobrych manier, salonowych nawyków i etykiety. W tym wszystkim wspiera i motywuje uczestniczki także prowadząca show, czyli Małgosia Rozenek-Majdan. Jedna z nich postanowiła zrezygnować z dalszego udziału w programie.

Gwiazda rezygnuje z udziału w programie Projekt Lady

Projekt Lady doczekał się już sześciu edycji i wszystko wskazuje na to, że powstaną kolejne. Wielu młodym kobietom udało się bowiem chociaż trochę zmienić swoje życie pod wpływem dobrych rad, jakie dostawały od mentorek - można to uznać za spory sukces. Nadal nie brakuje chętnych do pokazania swojej przemiany na antenie, a także widzów, którzy chcą obserwować wszystko z zacisza swojego domu.

Nikt chyba nie wyobraża sobie, by w programie mogło zabraknąć Małgosi Rozenek, która od samego początku wciela się w gospodynię show. W roli mentorek towarzyszą jej Tatiana Mindewicz-Puacz i Irena Kamińska-Radomska. Druga z wymienionych zdecydowała się zrezygnować z dalszego udziału w show.

Bardzo się cieszę, że chciałby Pan, aby ten program wrócił. Jednak ja chyba nie chciałabym, bo nie chcę brać w tym już udziału. Zniechęciłam się - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.

Informator portalu zdradził, dlaczego specjalistka od dobrych manier i etykiety postanowiła po kilku latach rozstać się z formatem. Podobno uważa, że wszystko zatraciło swój pierwotny sens.

Irena chciała brać czynny udział w tworzeniu programu. Wielokrotnie prosiła reżysera o uwzględnienie jej uwag, bo coraz mniej jej się podobało, w którym kierunku to wszystko zmierza. Na ekranie przestały obowiązywać dobre maniery, a zaczęła liczyć się tania sensacja. Dorobek zawodowy, na który pracowała przez wiele lat, nie pozwala jej uczestniczyć w czymś takim. Jeśli powstanie kolejna edycja, to już bez niej - zdradza informator portalu.

Mentorka odniosła się także do swoich relacji z Małgosią Rozenek. Przyznała, że rzadko się widują, ale nie wynika to z braku sympatii, lecz tego, że ich zawodowe projekty znacznie się rozmijają.

Zdarza się, że mam jakiś tam kontakt z Gosią, ale bardzo rzadko. Nie mamy wspólnych ścieżek. Nie wynika to ze złych stosunków, bo są bardzo dobre. Po prostu nie mamy wspólnych projektów - wyjaśniła Kamińska-Radomska.

Wyobrażacie sobie kolejną edycję Projektu Lady bez Ireny Kamińskiej-Radomskiej? Przyznamy, że nam przychodzi to z wielkim trudem.