W mentorce z "Projektu Lady" zagotowało się na widok kampanii uwielbianej marki: "Kobieta nie powinna się kompromitować taką pozycją"

Irena Kamińska-Radomska jest cenioną ekspertką od wizerunku i etykiety. Szerszej publiczności dała się poznać za sprawą programu Projekt Lady, w którym uczy uczestniczki programu dobrych manier. Swoją wiedzę nabyła, szkoląc się w The Protocol School w Waszyngtonie. Poza dyplomem ukończenia uzyskała międzynarodową licencję. Jest również autorką kilku książek, w których zdradza tajniki savoir-vivre'u. Jak dotąd napisała już trzy poradniki: Jak zostać damą?, Kultura biznesu oraz Etykieta biznesu. Na co dzień również uczy w polskim oddziale The Protocol School.

Irena Kamińska-Radomska

Sebastian

27 grudnia 2021, 05:00

Wiele uczestniczek Projektu Lady podkreśla, że najbardziej obawia się właśnie Pani Irenki, która bacznie obserwuje zachowanie każdej z dziewcząt. Kamińska-Radomska nawet po zakończeniu programu nie wychodzi ze swojej roli. Jakiś czas temu upomniała zwyciężczynię pierwszej edycji - Patrycję Wieję. Poszło o zdjęcia, na których 30-latka zaprezentowała internautom swoje pośladki. Tego typu zachowanie jest dalekie od bycia damą, na co szczególną uwagę kładzie mentorka.

Irena Kamińska-Radomska krytykuje nieodpowiedni ubiór

Specjalistka od etykiety proszona jest często o głos w sprawie stroju ważnych osobistości. Jakiś czas temu skrytykowała Rafała Trzaskowskiego, który popełnił olbrzymie faux-pas. Na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą założył martensy:

Jest to faux-pas założyć martensy do garnituru na spotkanie z prezydentem. Na następne spotkanie powinien włożyć po prostu buty, które są właściwe na wizytę do prezydenta. Jest to nic innego jak po prostu strój wizytowy. Wszystko zależy od tego, jaka jest to pora dnia - skomentowała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Irena słynie z nienagannych strojów, które dobiera z dbałością o każdy szczegół. Właśnie zdradziła, że uwielbia ubrania szyte przez projektantkę Deborah Caiuli. Zwróciła jednak uwagę na modelkę, która występuje w kampanii marki. Ekspertce od wizerunku nie spodobała się pozycja w rozkroku, czego nie pozostawiła bez komentarza:

Tak bardzo lubię Deborah Caiuli, ale kobieta nie powinna się kompromitować taką pozycją... - napisała na swoim Instagramie.

Zgadzacie się z Ireną Kamińską-Radomską?