Ilona Krawczyńska z "TzG" w poruszającym wywiadzie wyjawiła prawdę o problemach finansowych rodziny. To straszne, do czego zmusiła ich bieda
Tej jesieni mamy szansę oglądać na Polsacie 13. edycję Tańca z gwiazdami. Na tę chwilę w show pozostali: Jacek Jelonek i Michael Danilczuk, Natalia Janoszek i Rafał Maserak,Karolina Pisarek i Michał Bartkiewicz, Wiesław Nowobilski i Janja Lesar, Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński. Dla wielu telewidzów ta ostatnia para to faworyci.
09.10.2022 | aktual.: 09.10.2022 16:26
Przypomnijmy, że Ilona zaczynała karierę jako modelka i influencerka – jedna z dwóch Sióstr ADiHD. Wraz z siostrą, Mileną, prowadziła bloga lifestyle'owego, który otworzył jej furtkę do dalszej kariery. W końcu została zaangażowana do programu Farma i jeszcze bardziej poszerzyła zasięgi. Dotychczas raczej niewiele wiedzieliśmy na temat życia prywatnego gwiazdy. Garstkę informacji wyjawiła dopiero w programie Demakijaż Krzysztofa Ibisza.
Taniec z gwiazdami: Ilona Krawczyńska zmagała się z biedą
Rozmówczyni Krzysztofa wyznała, że nie miała lekkiego startu, gdy wyjechała na studia do Łodzi. Na szczęście mogła liczyć na pomoc krewnych. Dziadek Ilony sprzedawał złom i miód, by móc przesłać jej pieniądze potrzebne na jedzenie.
Pamiętam, jak mój dziadek sprzedawał złom i miód, żeby mi wysłać 20-30 zł na obiad. Wstydziłam się tego, że nie było mnie stać na to, co mogły sobie kupić moje koleżanki – powiedziała.
Również Milena pomagała Ilonie, gdy osiągnęła pierwsze sukcesy w modelingu.
Moja siostra przetarła trochę szlaki w świecie modelingowym i wciągnęła mnie w niego. Dla studentek dziennych trudno jest dorabiać w inny sposób – pochwaliła uczestniczka "TzG".
Dziewczyny w pewnym momencie musiały jednak sprzedać swoje pierścionki z komunii, by wystarczyło im na opłaty. Nie był to dla nich łatwy moment.
Jednym z najtrudniejszych momentów był ten, kiedy musiałyśmy sprzedać swoje pierścionki z komunii, żeby mieć pieniądze na życie.
Dziś Ilona nie ma już powodów, by narzekać. Praca w show-biznesie to spełnienie jej marzeń, choć rodzina nie wierzyła w to, że jako artystka zarobi dobre pieniądze.
Babcia i dziadek mieli bardzo konserwatywne podejście, więc u nich pieniądze zarabiało się w takich zawodach jak lekarz, prawnik, a nie w jakichś artystycznych zawodach. Babcia nam zawsze mówiła, że musimy się same wykształcić. Wiele razy powtarzała: Do książek! Albo ci posieję pietruszkę na polu i będziesz ją sprzedawała na targu – podsumowała ten wątek była modelka.
Oglądacie TzG z udziałem Ilony Krawczyńskiej?
