Na transferze Lewandowskiego zarobi nie tylko Bayern. Na konta polskich klubów dzięki temu wpłyną miliony
Robert Lewandowski od 2014 roku grał w Bayernie Monachium. Jeszcze jakiś czas temu w niemieckim klubie planował doczekać do sportowej emerytury. Kilka miesięcy temu wszystko się zmieniło, a piłkarz poinformował, że chce rozwiązać obowiązujący go jeszcze przez rok kontrakt z drużyną. Zawodnik zdobył z nimi wszelkie możliwe wyróżnienia, a także sześciokrotnie był królem strzelców w Bundeslidze. Od momentu, w którym powiedział głośno, że chce się rozstać z klubem sportowa prasa informowała, że prawdopodobnie dołączy do FC Barcelony.
17.07.2022 | aktual.: 17.07.2022 16:22
Po kilku tygodniach spekulacji wczoraj wszystko stało się faktem. Włodarze Bayernu potwierdzili, że dogadali się z hiszpańskim klubem w sprawie transferu, a transakcja jest dla nich opłacalna.
Bayern Monachium porozumiał się z Barceloną ws. transferu Roberta Lewandowskiego. Barcelona w końcu zaoferowała cenę, która sprawiła, że sprzedaż Lewandowskiego jest dla nas rozsądna – przekazał Olivier Kahn.
Kontrakt ma opiewać na 50 mln euro. Jednak tą kwotą Bayern będzie musiał się podzielić.
Kto zarobi na transferze Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelony?
Poważne rozmowy dotyczące transferu Roberta z niemieckiego do hiszpańskiego klubu miały trwać już od lutego. Przez wiele miesięcy kluby nie mogły się dogadać i negocjowały warunki finansowe. W końcu udało się dojść do porozumienia, a Robert już pożegnał się z kolegami z drużyny.
Pożegnałem się dzisiaj z chłopakami na boisku. Wrócę i pożegnam się ze wszystkimi pracownikami klubu. Teraz nie miałem zbyt wiele czasu, żeby się do tego przygotować. Wszystko stało się zbyt szybko, żeby się ze wszystkimi pożegnać. Po zgrupowaniu wrócę i pożegnam się porządnie. Potem załatwię jeszcze kilka spraw prywatnych – powiedział Robert w rozmowie z telewizją Sky.
Okazuje się, że na zmianie klubu przez Lewandowskiego zyska nie tylko on sam i Bayern Monachium. Wszystkie poprzednie kluby, w których grał kapitan reprezentacji Polski dostaną swój procent od jego transferu. W ramach umowy solidarnościowej sporo otrzymają polskie kluby. Jest to opłata, którą Bayern będzie musiał przekazać na rzecz drużyn, które w okresie od 12 do 23 roku życia szkoliły Roberta Lewandowskiego.
W gronie tym znajduje się Legia Warszawa, Lech Poznań, Znicz Pruszków, Delta Warszawa, Varsovia oraz Borussia Dortmund. Wszystko wskazuje na to, że największą kwotę otrzyma Varsovia. Wszystko skrupulatnie wyliczył portal Warszawa Nasze Miasto:
- Varsovia Warszawa - 600 tysięcy euro - 2,868 mln zł
- Delta Warszawa - 250 tysięcy euro - 1,195 mln zł
- Legia Warszawa - 250 tysięcy euro - 1,195 mln zł
- Znicz Pruszków - 500 tysięcy euro - 2,390 mln zł
- Lech Poznań - 500 tysięcy euro - 2,390 mln zł.
Wiedzieliście o takiej umowie pomiędzy klubami? Trzeba przyznać, że spełnienie marzeń Roberta o grze w Barcelonie wzbogaciło sporo osób.
