Justyna Gradek bawi się w luksusowym hotelu. Za jedną noc w tym miejscu należy SŁONO zapłacić
Justyna Gradek jest modelką, która zasłynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi i głośnych związków. Jej partnerem był między innymi niemiecki projektant mody Philip Plein. Po latach Polka ujawniła, że przez bliższą relację z milionerem wylała się na nią fala hejtu.
Ludzie nie oszczędzali mnie, najgorszemu wrogowi nie życzę tego, co ja przeżyłam w tamtych chwilach. Niektóre osoby na moim miejscu targnęłyby się na swoje życie – jestem tego pewna – napisała podczas ubiegłorocznej sesji Q&A na Instastory.
Piękność o egzotycznej urodzie układa sobie życie u boku kolejnego mężczyzny. Para przebywa aktualnie na wakacjach na indonezyjskiej wyspie Bali, gdzie trwoni pieniądze. Tylko w ciągu dwóch tygodni zakochani wydali na miejscu ok. 50 tysięcy złotych.
Dodatkowych środków pieniężnych pozbyli się w szczytnym celu. Partner Justyny postanowił wesprzeć datkami bezdomnych, wśród których były m.in. kobiety i dzieci.
Ile Justyna Gradek i jej partner wydali na pobyt w hotelu?
Dzięki materiałom, jakie Gradek zamieszcza w sieci, wiemy, że bawi się z ukochanym w luksusowym hotelu Jumana Bali Ungasan Resort. Za pobyt w tym miejscu należy słono zapłacić. Jedna noc dla dwóch osób to wydatek rzędu od ponad 2 tys. do ponad 6 tys. złotych. Oczywiście, cena zależy od klasy pokoju. Im dłużej trwa pobyt, tym mniej się za niego płaci.
Goście mają do dyspozycji zewnętrzny basen, centrum fitnessu i spa, pole golfowe oraz cztery lokale gastronomiczne. Z terenu kurortu widać Ocean Indyjski. W niedalekiej odległości od pięciogwiazdkowego hotelu znajduje się międzynarodowe lotnisko Ngurah Rai.
