Mąż Idy Nowakowskiej posłuchał kilku hitów disco-polo. Reakcja Amerykanina dała gwieździe do myślenia [WIDEO]

Ida Nowakowska swoją przygodę z show-biznesem zaczęła od występu w programie You Can Dance. Chociaż go nie wygrała, zwróciła na siebie uwagę widzów i producentów telewizyjnych. Szybko została uznana za objawienie roku, co zaowocowało gwiazdorskimi ofertami. Najpierw zasiadła w jury programu, w którym debiutowała jako uczestniczka, a potem podpisała kontrakt z TVP.

Ida Nowakowska o disco-polo

Paulina Pucuła

11 lutego 2020, 23:02

Dziś Nowakowska jest jedną z największych wizytówek telewizji publicznej. Brawurowo poprowadziła konkurs Eurowizji Junior w Gliwicach, świetnie sprawdziła się jako gospodyni koncertów okazjonalnych, a od jakiegoś czasu jest częścią stałej obsady Pytania na śniadanie.

Ida Nowakowska o disco-polo

TVP w swoich programach często gości artystów reprezentujących nurt disco-polo. Dzięki temu Ida Nowakowska miała okazję nie tylko poznać największe gwiazdy wykonujące ten rodzaj muzyki, ale też osłuchać się z ich twórczością. W rozmowie z naszą reporterką przyznała, że choć Polacy dzielą się na fanów i antyfanów piosenek disco-polo, to i tak wszyscy je nucą:

Ta muzyka jest bardzo specyficzna i to wszyscy wiemy. Dzieli w pewnym sensie nasze społeczeństwo. Ja dzielę społeczeństwo przez tą muzykę na osoby, które mówią otwarcie, że jej nie lubią i te, które mówią otwarcie, że lubią, a tak naprawdę wydaje mi się, że wszyscy lubią. Wszyscy podrygują nóżką, znają słowa i to jest najfajniejsze w tej muzyce. Że ona jest łatwa w odbiorze.

Ida Nowakowska z mężem Jackiem Herndonem

Mąż Idy Nowakowskiej lubi disco-polo?

Ida nie ukrywa, że prowadząc wakacyjną trasę Dwójki zrozumiała, jak bardzo publiczność ceni sobie utwory disco-polo. Nawet jej mąż Amerykanin, Jack Herndon, polubił hity takich gwiazd jak Zenek Martyniuk czy Marcin Miller:

Prowadziłam wakacyjną trasę Dwójki i tam było bardzo dużo zespołów disco-polo, więc sama się z tą muzyką obyłam. Nawet mój mąż, który jest Amerykaninem, czasami sobie do niej podryguje. To mi uświadomiło, że to jest muzyka, która ma gdzieś łatwo wchodzić w ucho. To jest fajne. Ja nie ukrywam, że jestem osobą, która nie ma jednego ulubionego typu muzyki. Słucham wszystkiego.

Cała rozmowa poniżej.