Meghan i Harry zareagowali na chorobę Elżbiety II. Ich pośpieszna decyzja sugeruje, w jak ciężkim stanie jest królowa

Książę Harry to młodszy syn księcia Karola i księżnej Diany, a co za tym idzie wnuk królowej Elżbiety II. Kilka lat temu stanął na ślubnym kobiercu z Meghan Markle, amerykańską aktorka, która sporo namieszała w konserwatywnej dynastii. Po serii sporów z resztą royalsów, świeżo upieczona para przeniosła się z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych.

Na miejscu Sussexowie wystąpili w programie Oprah Winfray, w trakcie którego wymierzyli siarczyste ciosy w członków rodziny. Meghan posunęła się nawet do oskarżenia ich o rasizm (sama ma częściowo afroamerykańskie korzenie – przyp. red.). Po tym konflikt na szczycie eskalował. William zupełnie odciął się od brata, a Karol wiele razy wyciągał rękę do syna, jednak jego starania nie przyniosły efektów.

Media na całym świecie żyją dziś tylko jednym. Nagłe pogorszenie się stanu zdrowia królowej Elżbiety jest tym, co w najbliższych godzinach najbardziej będzie interesować czytelników na Wyspach Brytyjskich, jak i w pozostałych krajach Wspólnoty. Wczoraj zupełnie niespodziewanie lekarze nakazali monarchini odwołać spotkanie z Tajną Radą.

Dziś przekazano kolejne niepokojące wieści, wedle których medycy obawiają się o zdrowie 96-latki.

Do pałacu Balmoral zaczęli zjeżdżać członkowie dynastii, w tym książę Karol, księżna Camilla i książę William. Teraz stacja BBC przekazała kolejne wieści. Jak z nich wynika, również książę Harry i Meghan Markle są w drodze do królowej. Specjalnie w tym celu przerwali pobyt w Niemczech, gdzie przebywali w związku z przygotowaniami do zawodów Invictus Games.

Niestety doniesienia BBC nie wskazują na nic dobrego.