Brytyjczycy są wściekli! Po prawie 15 latach znika legendarny pomnik księżnej Diany! Kontrowersyjna decyzja rodziny królewskiej
Księżna Diana była jedną z najbardziej lubianych postaci na brytyjskim dworze. Skromna i nieśmiała, urocza niebieskooka blondynka, od razu podbiła serca Brytyjczyków wrodzoną skromnością, klasą i serdecznością. Do momentu śmierci, nawet po rozwodzie z księciem Karolem, który wstrząsnął opinią publiczną - Diana cieszyła się większym poparciem wśród Anglików niż sama królowa Elżbieta II, czego do dziś nie powtórzył nikt inny w rodzinie Windsorów.
16.01.2018 | aktual.: 17.01.2018 03:32
Tragiczna śmierć księżnej Diany zszokowała wszystkich. Przypomnijmy, że królowa ludzkich serc, razem ze swoim ówczesnym partnerem, arabskim biznesmenem Dodim Al-Fayedem, zginęła w 1997 roku w wypadku samochodowym w Paryżu, uciekając przed ścigającymi ich paparazzi.
Mohammed Al-Fayed, ojciec Dodiego, uczcił pamięć zakochanych w piękny sposób. 1 sierpnia 2005 roku słynny egipski miliarder postawił w Harrodsie monumentalny, złoty pomnik autorstwa Billa Mitchella. Rzeźbę przedstawiającą tańczących Dianę i Dodiego opatrzono napisem Niewinnym ofiarom, który podobno miał sugerować, że do tragicznego wypadku w stolicy Francji przyczynił się książę Szkocji, Filip. Od tego momentu rodzina królewska stwierdziła, że nie będzie patronem londyńskiego domu handlowego.
Od kiedy Harrods został w maju 2010 roku sprzedany katarskiej rodzinie królewskiej za 1,5 mld funtów, powróciły spekulacje o przywróceniu patronatu brytyjskiej monarchini dla symbolu Londynu. Wszystko sprzyja ku spełnieniu oczekiwań właścicieli, bowiem imponujący pomnik Diany i Dodiego zostanie lada dzień usunięty i oddany Al-Fayedowi.
Książę William i książę Harry zamówili właśnie własne upamiętnienie Diany do pałacu Kensington, nie ma potrzeby, żeby statua stała nadal w sklepie - powiedział rzecznik Harrodsa, Michael Ward.
Większość Brytyjczyków jest oburzona zachowaniem właścicieli słynnego domu handlowego. W internecie można znaleźć mnóstwo obraźliwych komentarzy skierowanych pod adresem obu rodzin królewskich - katarskiej i brytyjskiej. Część wielbicieli księżnej Diany dopatruje się nawet spisku, niektórzy twierdzą z kolei, że jest to zwykły biznes pomiędzy obiema dynastiami.
