Córka Hani Żudziewicz to niezły magik. Słodka Różyczka okazała się być "znikającym dzieckiem". O co chodzi?
Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke są parą nie tylko na parkiecie, ale także w życiu. W zeszłym roku poinformowali o zaręczynach i tym, że spodziewają się pierwszego dziecka. Ich córeczka jest już jest na świecie. Różyczka jest oczkiem w głowie rodziców.
13.06.2023 18:30
Hania i Jacek chętnie publikują posty z dzieckiem, więc internauci mogą obserwować, jak malutka pięknie się rozwija. Już została ochrzczona, czym dumni rodzice pochwalili się fanom. We wtorek Żudziewicz rozbawiła ich publikacją.
Hanna Żudziewicz pokazała znikającą córkę
Hanna Żudziewicz chętnie chwali się swoją córeczką. Różyczka jest urocza i jak się okazuje, dostarcza swoim rodzicom niemało emocji.
Jak ona to robi czy Wasze dzieci tez znikają ?#mum #mummy #mumlife #baby #babylife #babiesofinstagram #toddler - napisała.
Hanna Żudziewicz o ślubnych planach
Hanna Żudziewicz udzieliła wywiadu Jastrząb Post, w którym opowiedziała o przygotowaniach do ślubu. Pierwszy plan pary jest nierealny i muszą go zweryfikować.
Jesteśmy na etapie szykowania ślubu. Ale powiem uczciwie - nie wiedziałam, że to jest tak wiele roboty i tak dużo czasu na to potrzeba. Nie ukrywam, że w lutym padła taka propozycja, aby zrobić wesele w czerwcu. Myśleliśmy, że damy radę. Ale jak poszłam do salonu sukien ślubnych i dowiedziałam się, że na samą suknię czeka się parę miesięcy, to zrozumieliśmy, że w tym roku się nie uda i planujemy w przyszłym.
Jak będzie wyglądać jej ślub?
Na pewno nie chcę wielkiego wesela. Chcę jak najbliższe osoby, które są dla nas bardzo, bardzo ważne. Oczywiście- osób, które są nam bliskie mamy bardzo dużo z racji tego, że mamy bardzo dużo znajomych. Ale chcemy zaprosić najbliższych i spędzić z nimi ten czas.
Żudziewicz opowiedziała także o wymarzonej sukni ślubnej. Ma zamiar zaskoczyć wszystkich gości swoim wyborem.
Już wybrana. Będzie na pewno inna niż wszyscy myślą, że ja bym wybrała. Inna niż sukienka tancerki. Myślę, że mój wybór może zaskoczyć wiele osób.
Cała rozmowa poniżej.
