Hanna Lis: "Nie oszukujmy się, że bez pieniędzy można żyć. To bzdura" [WIDEO]

Hanna Lis ostatnio z dziennikarki zmieniła się w celebrytkę. Od września będziemy mogli oglądać ją w programie Azja Express, gdzie razem z Łukaszem Jemiołem będzie musiała przeżyć za dolara dziennie wykonując różne zadania.

Hanna Lis na konferencji ramówkowej TVN Style jesień 2016. Zdjęcia, stylizacja 2016

Karolina Badziak

30 sierpnia 2016, 12:17

O programie pojawiło się wiele krytycznych opinii. M.in taka, że bogaci bawią się w biednych. Dziennikarka przyznała, że bez pieniędzy nie da się żyć. Opowiedziała także o tym, że to tylko program i nie można tego porównywać do prawdziwego życia.

Nie oszukujmy się że można żyć bez pieniędzy. Nam ludzie pomagali, bo wiedzieli, kim jesteśmy. Wiedzieli,ze bierzemy udział w jakimś programie. Bardzo często byli nas po prostu ciekawi. To są ludzie, którzy częstokroć nigdy nie opuścili nie tyle nawet swoich kraju, co granic swojej wioski nie przekroczyli. Dla nich to też była fajna przygoda, że nagle mają ludzi z Europy, z jakieś odległej Polski u siebie w domu. Na tyle na ile mogliśmy z nimi rozmawialiśmy, z niektórymi dało się bardziej z niektórymi mniej. - powiedziała Hanna

Ludziom, którzy żyją na co dzień w skrajnej biedzie jest o wiele ciężej niż uczestnikom programu było przez miesiąc. Celebrytka to podkreśliła, bo jednak oni znali zasady gry, a prawdziwym życiu jest zupełnie inaczej...

Myśmy żyli bez pieniędzy miesiąc. Są ludzie, którzy bez pieniędzy muszą żyć całe życie. To był program, a życie to jest życie. My widzieliśmy tam ludzi żyjących może nie w skrajnej biedzie, ale prawie. To jest trochę tak jak ze skokiem ze spadochronem. Wyruszyliśmy na pewną ekstremalną wyprawę, znaliśmy jej reguły, ale to nie jest prawdziwe życie. Oczywiście, że nie. I powiedzieć teraz, że mieszkańcy najbiedniejszych rejonów świata to w zasadzie mieliby równie lekko jak my, bo można żyć bez kasy? No nie, niestety nie można... - wyznała dziennikarka

Myślicie, że niektórzy bardziej docenią wartość pieniądza dzięki temu telewizyjnemu show?