Hanna Lis nie wytrzymała. W ostrych słowach krytykuje doniesienia na temat córki i pracy u Tomasza Lisa
Hanna Lis straciła cierpliwość do plotek na temat swojej kariery, Tomasza Lisa i dzieci, które od jakiegoś czasu krążą po internecie. Czarę goryczy przelał jeden z artykułów na temat jej córki, który pojawił się niedawno w sieci. Rozsierdzona dziennikarka, która zwykle z dużym dystansem podchodzi do informacji na swój temat, w dosadnych słowach wyraziła swoje niezadowolenie.
Hanna Lis krytykuje PudelkaElwira Szczepańska
Na Instagramie Hanny pojawił się wpis ze screenem z jednego z portali, który twierdzi, że jej dzieci lubią być fotografowane:
Fajny ten instagram. Można na bieżąco odnieść się do różnych bzdur, a Wy macie info z pierwszej ręki, zamiast z brudnego palucha jakiegoś redaktorzyny. Znowu na Pudlu. Ziew ?. Robi jednak wrażenie ich cynizm. Choć sama nie wiem? Może to głupota? Młoda kpiła sobie z paparuchóww, kręcąc ich wyczyny telefonem komórkowym. To chyba widać na filmie? Ma do tego większy dystans niż ja. Potrafi się z tego wciąż śmiać. Ja nieszczególnie. Ponawiam apel do paparuchów i portali: są ludzie, którzy wam płacą, żeby pojawić się w kolorówkach. Tacy, którzy dzwonią, żeby podać adres i porę ustawki. Chyba wiecie o kim mówimy? Skupcie się na nich, ok? Btw: byłyśmy na obiedzie, a nie na zakupach i młoda z całą pewnością nie chce zostać "gwiazdą". Wręcz przeciwnie. Ściskam wszystkich followersów: peace&love. ❤️PS: zapomniałabym: "njus" piętro niżej też z palca wyssany. PS. nr.2 : ponieważ wy tam w pudlach niezbyt rozgarnięci jesteście, informuję i postarajcie się zapamiętać : na nazwisko mam Lis, a nie "Lisica". ?
Trudno nie zrozumieć jej oburzenia, a potwierdzają to jedynie komentarze fanów, którzy przyklasnęli dziennikarce:
- Na pudla wchodzą ludzie,którym się bardzo nudzi,tak dla zabicia czasu. Plotkarski,zakłamany szajs! Hieny! Olać to Pani Haniu i cieszyć się życiem. Wszelka złość jest tym bezmózgim stworzeniom na pożywkę?
- pudlica na dnie już dawno, odbić jak widać się od niego próbują za wszelką cenę ?
- Szczerze współczuję.. obecnie nawet spokojnie nie można wyjść zjeść i pochodzić po mieście jak się ma znaną twarz ?Gratuluję pogody ducha i dystansu, no i że córa tak sobie z tym radzi!!!?
- Pani Hanno. Ci, którzy dzwonią, podając miejsce, czas, lepiej niech tak robią. Bo gdy już się odezwą.... to lepiej niech już tylko pozują. Czasem ludzie istnieją, bo tylko istnieją. W języku francuskim słowo być ma dwa odpowiedniki : paraître, gdy ktoś się tylko pojawia, i être, gdy rzeczywiście istnieje. Z dwojga, lepiej być i mieć coś do powiedzenia, niż pojawiać się u uprzedzonych paparazzi z niczym, poza zdjęciem. 3mam kciuki. Świetny dystans :)
A jakie jest wasze zdanie na ten temat?
