Gwyneth Paltrow udowodniła, że jej były i obecny mąż mają idealne relacje. Ich zdjęcie jest hitem
Chris Martin i Gwyneth Paltrow pobrali się w 2005 roku. Przez lata uchodzili za doskonałą parę, dlatego gdy ogłosili wiadomość o separacji w 2014, zszokowali cały show-biznes, media i fanów. Rok później aktorka wystąpiła o rozwód.
22.06.2020 | aktual.: 22.06.2020 23:39
Chris Martin i Gwyneth Paltrow mają dwójkę dzieci - 16-letnią Apple i 14-letniego Mosesa. Muzyk długo nie potrafił pozbierać się po rozstaniu z gwiazdą kina. Dopiero prawie trzy lata później związał się z aktorką – Dakotą Johnson. Z kolei jego była żona pod koniec września 2018 roku wyszła za mąż za Brada Falchuka.
Uroczystość odbyła w całkowitej tajemnicy przed mediami. W dodatku para zdecydowała się nadal mieszkać osobno. Z jednej strony chodziło im o dobro dzieci z poprzednich małżeństw. Z drugiej, jak tłumaczyła Gwyneth, taki układ dodaje związkowi tajemniczości i nie narusza gwałtownie prywatności drugiej osoby.
Sądzę, że bardzo interesujące były reakcje ludzi. Jedna z moich najlepszych przyjaciółek stwierdziła:"To jest moje marzenie. Nigdy się w wprowadzaj.” Myślę, że to pomaga zachować odrobinę tajemniczości i zachować prywatność drugiej osoby. Staram się o tym pamiętać, teraz kiedy mieszkamy razem – wyznała aktorka w rozmowie z amerykańskim Harper’s Bazaar.
Gwyneth Paltrow z byłym i obecnym mężem
Dzień Ojca w Stanach Zjednoczonych nie ma stałej daty, to po prostu trzecia niedziela czerwca. W tym roku wypadł wczoraj, czyli 21 czerwca. Z tej okazji Paltrow zamieściła na Instagramie dwa zdjęcia z życzeniami.
Szczęśliwego Dnia Ojca wszystkim tatom! Wysyłam mnóstwo miłości – napisała Gwyneth.
Na pierwszym zdjęciu widzimy Chrisa z córką Apple, którzy trzymając się za dłonie, siedzą na łodzi. Drugie zdjęcie przedstawia uśmiechniętego Chrisa z synem Mosesem na sofie z Bradem, który ze swojego poprzedniego małżeństwa ma córkę Isabellę i syna Brody’ego.
Mimo rozstania Gwyneth i Chris pozostają w bardzo bliskich relacjach, szczególnie jeśli chodzi o sprawy wychowania dzieci. Tylko pozazdrościć.
