Gwiazda "Top Model" szuka zatrudnienia. "Czasami bywa w życiu i tak"

"Top Model" pozwolił wypromować wiele nazwisk, które obecnie odnoszą sukcesy na międzynarodowej arenie mody oraz w polskim show-biznesie. Jedną z takich osób jest Renata Kurczab, uczestniczka 3. sezonu show. Jednak życie pisze różne scenariusze, dlatego modela szuka nowego zajęcia.

Renata Kurczab, uczestniczka trzeciej edycji programu "Top Model", pomimo zajęcia czwartego miejsca, zrobiła imponującą karierę w świecie mody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Program TVN okazał się dla niej trampoliną do międzynarodowego sukcesu, umożliwiając współpracę z takimi gigantami branży jak Dior, Chloé czy Chanel. Jej twarz zdobiła okładki prestiżowych magazynów takich jak "Marie Claire" i "Harper's Bazaar".

Czytaj więcej: Marek Kondrat miał 38 lat młodszą partnerkę. "Mało kto doświadcza czegoś tak nadprzyrodzonego"

Jak widać Renata Kurczab znalazła uznanie głównie za granicą. Efektami swojej pracy dzieli się m.in. na Instagramie. Jej profil jest pełen kadrów z profesjonalnych sesji.

Jednak życie modelki to nie tylko błysk fleszy. Renata Kurczab na swoim InstaStories opublikowała wpis, który nie dotyczył kolejnej super pracy, czy egzotycznej podróży, lecz poszukiwania pracy.

Człowiek szuka pracy, tym razem ja. Czasami bywa w życiu i tak. Także polecam się, chętnie prześlę CV. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - napisała.

Czytaj także: Marianna Schreiber zrobiła sobie operację nosa. Teraz ma uroczego pomocnika

Renata Kurczab nie ukrywa, że praca w modelingu to ciągła walka z kompleksami i presją dotyczącą wyglądu. W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl wyznała:

Wymiary, wymiary i jeszcze raz wymiary. A przecież jako kobiety mamy cykle miesiączkowe, nasze ciało wygląda inaczej praktycznie codziennie, do tego podróże, które też na nie wpływają, no i ba, najważniejsze, że dojrzewamy, starzejemy się, zmieniamy się. Ciężko jest więc nie mieć kompleksów, kiedy jesteś notorycznie atakowana z każdej strony.

Modelka podkreśliła, że mimo tego stara się zachować zdrowy dystans do opinii innych i słuchać siebie.

Osobiście mam ich trochę, ale to są różne 'głosy' w mojej głowie, których niekoniecznie słucham, są ze mną, bo po takim czasie pracy w branży zostawiły we mnie ślad. Ale wiem, że to czyjeś zdanie o mnie. Ja mam na szczęście tę samoświadomość, że słucham siebie i nie dopuszczam tych niechcianych głosów społeczeństwa. One często wynikają z zazdrości lub z tego, że ktoś ma zły dzień - powiedziała.

Czytaj również: Gwiazda "Love Island" finalistką Miss Polski 2024. Zdobędzie tytuł?