Gwiazda „Gogglebox” usłyszała przerażającą diagnozę. Lekarze dali jej 2‑3 lata życia
Gogglebox. Przed telewizorem to cieszące się ogromną popularnością reality-show, w którym oceniane są inne produkcje telewizyjne. Na tapetę brane są m.in. serwisy informacyjne, teleturnieje oraz paradokumenty. Format ten od 2014 roku emitowany jest przez stację TTV. Program w ciągu lat wylansował kilka gwiazd takich jak Sylwia Bomba, Agnieszka Kotońska czy Dominik Abus. Każde z nich może pochwalić się sporymi zasięgami w sieci.
W reality-show występuje także Mateusz Borkowski, znany widzom jako Big Boy. Jego pseudonim nie wziął się znikąd. Przed laty mężczyzna ważył ponad 250 kilogramów. Gwiazdor z uwagi na problemy ze zdrowiem udał się do lekarza. To właśnie wtedy spełnił się najgorszy możliwy scenariusz.
Gwiazda Gogglebox usłyszała przerażającą diagnozę. Zostało jej niewiele lat życia
Mateusz Borkowski w ostatnim wywiadzie dla Co za tydzień ujawnił, że w momencie kryzysowym, zdecydował się na konsultację z lekarzem. Wiedział, że sam nie poradzi sobie z problemem i postanowił coś zrobić w tym kierunku:
Ważyłem już bardzo dużo i zauważyłem, że moje życie jest już w bardzo złym stanie. Zaczynałem mieć problemy z wykonywaniem prostych czynności. Nawet poruszanie się sprawiało mi trudność. Stwierdziłem z dnia na dzień, że muszę coś z tym zrobić. Poszedłem do lekarza, zacząłem się starać, zrobiono mi szereg badań. Znalazłem w internecie polecaną klinikę.
Jedna z wizyt, wstrząsnęła nim bardzo mocno. To właśnie wtedy usłyszał, że zostało mu niewiele lat życia:
Tam lekarz wyłożył mi wszystkie karty na stół i to chyba mną najbardziej wstrząsnęło. Powiedział prawdę po żołniersku, prosto w oczy: "Słuchaj stary, Ty za dwa, trzy lata umrzesz. Ważysz 250 kg, serce ci stanie, upadniesz, nawet nie będziesz wiedział kiedy. Szkoda życia".
Po wyjściu z gabinetu nie mógł opanować emocji. Dopiero wtedy uświadomił sobie, z jak wielkim problemem ma do czynienia. Wiedząc, że wkrótce umrze, zastanawiał się, co może zrobić, by temu zapobiec. W końcu postanowił o siebie zawalczyć:
Wracając z kliniki, zatrzymałem się na stacji benzynowej i nie byłem w stanie się odezwać. W mojej głowie kotłowały się tysiące myśli. Zrozumiałem, że wpadłem w szambo i czuję już jego dno. Postanowiłem, że teraz lecę po swoje, zmienię swoje życie na lepsze.
Borkowski w szczerej rozmowie dodał, że całkowicie zmienił swój tryb żywieniowy. Kilka lat temu zdecydował się także na operację bariatryczną, która ocaliła mu życie. Udało mu się schudnąć ponad 170 kilogramów:
Obecnie ważę 73 kilogramy - pochwalił się w rozmowie z Co za tydzień.
Jak się okazuje, mężczyźnie od czasu przemiany, zaczęło się także powodzić w życiu uczuciowym. Otrzymuje sporo wiadomości od adoratorek, jednak nie mają one u niego szans, ponieważ od pewnego czasu jest w szczęśliwym związku:
Jestem w związku ze wspaniałą kobietą. Dążymy do wspólnych celów, kochamy się, chcemy być ze sobą na dobre i na złe. Wypracowaliśmy związek partnerski, pełen zaufania i jestem bardzo zadowolony z tego, jak to wygląda. Reszta niech zostanie naszą tajemnicą.
Zdjęcia sprzed i po przemianie znajdziecie w naszej galerii.
