Grzegorz Markowski martwił się o brata. Ma ważną pozycję w Kościele
Bezsprzecznie zakwalifikować go można do grona najpopularniejszych wokalistów rockowych w Polsce. Grzegorz Markowski, który od lat staje za mikrofonem dla Perfectu, jest również dumnym ojcem popularnej wśród polskich słuchaczy Patrycji Markowskiej. Nie wszyscy wiedzą jednak, że piosenkarz ma aż trzech braci. Profesja jednego z nich jest wyjątkowo ciekawa, a swojego czasu stanowiła nawet obiekt obaw całej rodziny artysty.
Grzegorz Markowski ma brata w Kościele
Rafał Markowski zdecydował się bowiem iść do seminarium i zostać księdzem. Chociaż otrzymywał wsparcie ze strony swoich braci, w jego rodzinie wywołało to ogólne poruszenie.
Rodzice chyba nie do końca wierzyli w to, że jestem w stanie podjąć tak dojrzałą i poważną decyzję. Bracia zupełnie tego nie rozumieli i nie chcieli, żebym opuszczał dom. (...) Część rodziny była przeciwna. (...) Babcia jak mnie zobaczyła w sutannie po raz pierwszy, rozpłakała się, ale nie z radości, tylko z rozpaczy - opowiadał w wywiadzie dla Interii.
W końcu padła decyzja o awansie. Mianowano go biskupem, czego gratulował mu jego znany brat w rozmowie z Wprost. Jak jednak wówczas podkreślił, wzbudziło to w nim pewne poważne obawy.
Kiedy został biskupem, to powiedziałem: "Super, pięknie, wspaniale". Ale pomyślałem od razu też: "Zajedzie się chłopak". Nie nie zatrzymuje się, działa. Ja go podziwiam po prostu. Siłą go wyciągam z nami na wakacje - przyznał muzyk.
Brat Markowskiego żartobliwie o więzach krwi
Rafał Markowski doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dzięki wokaliście Perfect jego nazwisko jest znacznie szerzej kojarzone. Pewnego razu humorystycznie odniósł się nawet do statusu swojego brata w polskiej popkulturze.
Jak umrę kiedyś, to powiedzą "umarł brat Grzegorza Markowskiego" - zażartował.
Wiedzieliście o tym?
