Wzruszające pożegnanie Grzegorza Krychowiaka z kolegami z drużyny: "Piłkarze przychodzą i odchodzą, ale..."
O tym, że Grzegorz Krychowiak ma niesamowitą klasę mogliśmy przekonać się kilkukrotnie, chociażby podczas konferencji przed i po meczach na EURO 2016. Teraz Polak znów udowodnił, że lekcji pr-u mógłby udzielać niektórym gwiazdom. Przystojny piłkarz pożegnał się z kibicami hiszpańskiej drużyny Sevilla FC, w której grał przez dwa lata. To za jego czasów zespół zdobył m.in. Puchar Europy.
04.07.2016 | aktual.: 05.07.2016 10:54
Gra w Sevilli FC była dla Grzegorza Krychowiaka spełnieniem marzeń, o czym mówił wielokrotnie w wywiadach. Swoją karierę podsumował w pięknym wpisie:
Na koniec dziękuję najlepszym, którzy zostali przy klubie - kibicom Sevilla FC. Od pierwszego dnia czułem się tu jak w domu. Nigdy nie zapomnę tego, podobnie jak atmosfery stadionu Sancheza Pizjuana na meczach. Na zawsze zapamiętam hymn klubu, który wywoływał we mnie gęsią skórkę. Kibice byli z nami na dobre i na złe. Za to wszystko dziękuję. Piłkarze przychodzą i odchodzą, ale ci którzy będą tu na zawsze, to najważniejszy punkt klubu. Życzę wam wszystkim lepszego sezonu niż poprzedniego. Nie lubię mówić o "pożegnaniu", a o "ponownym zobaczeniu się z przyjaciółmi"
Post doczekał się lawiny komentarzy z podziękowaniami od polskich i hiszpańskich kibiców. Z entuzjazmem odejście piłkarza skomentowali też francuscy fani piłki. Nie bez powodu. Krychowiak przez następne sezony będzie grał o mistrzostwo Francji z Paris Saint-Germain, która ma też wiele znaczyć w Lidze Mistrzów.
Transfer Grzegorza Krychowiaka do paryskiego klubu sprawił, że stał się najdroższym polskim piłkarzem w historii. Ciekawe, co na to Robert Lewandowski?
Zobacz także
