Krychowiak zagrał w filmie: "Muszę powiedzieć, że jest odkryciem". W walce o rolę pokonał nawet Lewandowskiego
Po długim czasie pandemii i braku jakichkolwiek wydarzeń kulturalnych 28 maja gwiazdy tłumnie pojawiły się na premierze filmu Druga połowa. Poluzowanie obostrzeń spotkało się z ogromnym entuzjazmem w show-biznesie, a nowa produkcja przyciągnęła mnóstwo osób znanych z pierwszych stron gazet. Nie zabrakło oczywiście odtwórców głównych ról, czyli chociażby Cezarego Pazury. W komedii romantycznej wcielił się on w selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej i zatroskanego ojca, który nie jest zadowolony z miłosnych wyborów swojej córki. Oprócz znanych i doświadczonych aktorów na ekranie zagościli także debiutanci.
31.05.2021 | aktual.: 31.05.2021 16:01
Jedną z osób, która po raz pierwszy miała okazję pojawić się na planie, był między innymi Grzegorz Krychowiak. Okazuje się, że na samym początku producenci rozważali zatrudnienie innych gwiazd piłki nożnej.
Grzegorz Krychowiak zagrał w filmie. Jakim jest aktorem?
Grzegorz Krychowiak na co dzień realizuje się jako gwiazda piłki nożnej. Wiadomo jednak, że ma bardzo medialną osobowość i z zaangażowaniem prowadzi swoje kanały w social mediach. Pokazuje drogie stylizacje, a czasami zdarza się, że nagra zabawny filmik.
Okazało się, że twórcy filmu Druga połowa szybko dostrzegli jego potencjał i postanowili dać propozycję roli w swojej produkcji. W rozmowie z Jastrząb Post scenarzysta i jeden z reżyserów zdradził, że na samym początku rozważano także, że w postać, którą zagrał Krychowiak, wcielili się Wojtek Szczęsny, a nawet Robert Lewandowski. Co zdecydowało o tym, że wybór ostatecznie padł na pomocnika klubu Lokomotiw Moskwa?
Sebastian Staszewski o angażu Grzegorza Krychowiaka do filmu Druga połowa:
Przede wszystkim to jest bardzo trudny pomysł. Trzeba jednak mieć świadomość, że to są chłopcy, którzy zarabiają po kilka milionów rocznie. Codzienne treningi, a szczególnie, jeśli ktoś gra w lidze zagranicznej, tak jak Grzegorz, który występuje w lidze rosyjskiej w Moskwie. Więc to jest bardzo trudne, ale to był bardzo dobry pomysł. Oczywiście, że są różni piłkarze na boisku i pewnie różni przed kamerą, natomiast Grzegorz wyjątkowo łączy te dwie cechy.
Grą aktorską Krychowiaka zachwycił się nawet Maciej Musiał:
Jest świetnym piłkarzem i świetnym aktorem, bo muszę zdradzić, że Maciek Musiał, który grał z nim w scenie, określił go praktycznie z marszu mianem Johnnego Deppa i tutaj nie chodziło tylko o kwestie wizualną, ale też grę. Bo Grzesiek praktycznie z marszu zrozumiał o co nam chodzi. Ja może rozmawiałem z nim 5 minut. Wytłumaczyłem mu jego rolę i muszę powiedzieć tak – odkrycie tego filmu.
Jak się okazało, pod uwagę brano też Roberta Lewandowskiego i Wojtka Szczęsnego, ale ostatecznie zwyciężył Grzegorz:
My braliśmy różne nazwiska pod uwagę. To nie będzie tajemnica jeśli powiem, że rozważaliśmy Roberta, rozważaliśmy również Wojtka Szczęsnego. W pewnym momencie zadaliśmy sobie pytanie, czy my aby na pewno chcemy ich wszystkich zmieścić w jednym filmie. Czy to się nie będzie troszeczkę kanibalizować. Stwierdziliśmy, że plastyka twarzy Grzegorza, jego jednak duży dystans do siebie, piękny uśmiech sprawią, że on będzie wisienką na torcie. Będzie kimś takim, kto doda smaku temu filmowi i muszę powiedzieć, że w życiu popełnia się błędy i podejmuje się też dobre decyzje. Jeżeli chodzi o ten film to była to jedna z najlepszych decyzji. I co najważniejsze – tak samo odbiera to Grzegorz. Powiedział, że ma propozycje różnych projektów, natomiast z tego jest najbardziej zadowolony i moim zdaniem gdzieś tam w głowie kiełkuje myśl, że aktorstwo to jest dla niego pomysł na ścieżkę po karierze piłkarza.
Jak polska reprezentacja oceniła film?
Wczoraj po pokazie reprezentacji widziałem, że i Wojtek, i Robert wychodzili szeroko uśmiechnięci, a to przecież są jego najlepsi koledzy, przyjaciele, więc wydaje mi się, że również dobrze ocenili jego rolę. Natomiast Grzesiek to ma. Czasami jest tak, że może na boisku popełni jakiś błąd. Trener, z którym rozmawiałem powiedział, że na boisku to jest wojownik, ale kiedy schodzi to jest showmen. To jest natura faceta, który przyciąga wzrok. Charyzmatycznego gościa bardzo dobrze wyglądającego, szczególnie w tych jego garniturach.
Myślicie, że Grzegorz spełniłby się w aktorstwie?
