Filip Chajzer o mały włos a zostałby aktorem. Na drodze stanęła mu drobna przeszkoda. Zdradził nam swój sekret [WIDEO]

Filip Chajzer od wielu lat jest jedną z największych gwiazd stacji TVN. Dziennikarz pojawiał się w wielu formatach, ale największą sympatię zyskał jako gospodarz Dzień Dobry TVN. Tam stworzył świetny duet z Małgorzatą Ohme. Para prowadzących cieszy się ogromną sympatią wśród widzów. Zawsze są nie tylko perfekcyjnie przygotowani, ale też tryskają optymizmem i dobrym humorem, dzięki czemu przyciągają przed ekrany prawdziwe tłumy.

Filip Chajzer

Paulina Pucuła

5 października 2021, 11:10

Filip doskonale wie, że dzięki swojej popularności ma ogromny wpływ na fanów. Już wiele razy udowodnił, że leży mu na sercu los innych, dlatego angażował się w kolejne społeczne projekty. Niedawno wsparł swoim udziałem kampanię Kocham, to dbam.

Filip Chajzer chciał zostać aktorem. Co mu przeszkodziło?

Filip Chajzer nie może narzekać na brak pracy i kolejnych zawodowych propozycji. W młodości jednak planował zostać aktorem. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post, zdradził, co stanęło mu na drodze do spełnienia marzeń. Teraz miał okazję pojawić się przed kamerą w filmie nakręconym przez Reżysera Życia. Jest to nagranie, wspierające kampanię Kocham, to dbam. Jak youtuber ocenił potencjał Filipa:

Myślę, że ok. Miał co prawda mały epizod, ale może to obudzi w nim chęć podbijania świata kinematografii. Potencjał jest. Trzeba go jeszcze wyrzeźbić, ale potencjał jest.

Filip wyznał, że jego pierwszym wyborem na studiach było... aktorstwo:

To był mój pierwszy wybór. Ja chciałem iść na aktorstwo do szkoły teatralnej na Miodową, na egzamin. Ale wziąłem scenariusz, spróbowałem się go nauczyć i wtedy powiedziałem, że jednak pójdę na egzamin na dziennikarstwo i się dostałem. W życiu nie ma przypadków. Po prostu wiedziałem, że uczenie się na pamięć tych ról to jest dla mnie za dużo i tego nie ogarnę.

Jak ocenia swoje role?

Zazwyczaj jak kogoś gram, to mam grać siebie. To nie jest zbyt komfortowe, bo to oznacza, że nie wierzą w Twój potencjał. Raz grałem szpiega CBS właśnie u Vegi w plagach Breslau. I nawet szarpałem się z Kożuchowską. I było ekstra.

Wolicie Filipa jako dziennikarza czy aktora?