Viki Gabor musiała pójść na korepetycje z TEGO przedmiotu. Wszystko przez egzaminy ósmoklasisty [WIDEO]

Miałam wpływ na to, jak on będzie wyglądał. Skończyliśmy już nagrywać, wszystko  już jest nagrane. Bardzo fajnie się nagrywało. Fajnie, że będę mogła pokazać wam swoją stronę prywatną i to, jak to wszystko wygląda od środka – odpowiedziała.

W sumie tak, bo bałam się trochę tego. Ale stwierdziłam, że fajnie będzie pokazać jakby Titę a nie Viki. Każdy myśli, że mnie zna i komentuje. Myśli, że mnie zna m.in. przez różne głupie nagłówki. I chciałam pokazać jak jest u mnie, że też robię szkołę, też bywam czasami zmęczona i też jestem człowiekiem – dodała.

Jest ok – zaczęła.

Na razie cały czas mam korepetycje z matematyki i pcham to. Staram się wszystko ogarnąć w głowie. W następnym tygodniu mam j. polski. Zobaczę, jak pójdzie. Nie nastawiam się na najgorsze, na najlepsze. Ważne jest to, aby też się nie stresować. Idę tam na luzie i to co wiem, to napisze. Zobaczymy, co z tego wyjdzie – otworzyła się.

Nie mam. Nie mam żadnych ulubionych przedmiotów – zakończyła.