Sara James o zachowaniu TVP w Paryżu. Została na lodzie na chwilę przed Eurowizją? [WIDEO]

Sara James i jej występ na Eurowizji Junior 2021 to od pewnego czasu jeden z głównych tematów mediów. Po raz pierwszy wystąpiła przed ogromną publicznością w The Voice Kids. W mig zyskała rzesze fanów swojego talentu. Przez każdy kolejny etap szła jak burza, aż w końcu zwyciężyła. Później nastolatka wzięła udział w preselekcjach do dziecięcej Eurowizji i również okazała się bezkonkurencyjna.

19 grudnia reprezentanci danych krajów wystąpili przed międzynarodową publicznością. Każdy z nich zaprezentował swój utwór stworzony specjalnie na tę okazję. Sara przygotowała piosenkę Somebody, która zapewniła jej zwycięstwo w polskich eliminacjach. We Francji miała jednak duży orzech do zgryzienia. Stanęła do walki z 18. zdolnymi artystami, którzy reprezentowali swoje kraje. Tuż po poznaniu propozycji muzycznych, James była typowana na jedną z faworytek. Ostatecznie zajęła drugie miejsce.

Sara James tuż po powrocie z Eurowizji opowiedziała o emocjach, jakie jej towarzyszyły. Gwiazda w rozmowie z reporterką Jastrząb Post nie kryła zaskoczenia:

Czy Sara była zadowolona ze swojego występu?

W ostatniej chwili organizatorzy poinformowali, że ceremonia otwarcia ze względów bezpieczeństwa, odbędzie się bez udziału publiczności. Podczas Konkursu Piosenki artyści na szczęście nie musieli śpiewać do pustej sali. Jaka pierwsza myśl pojawiła się w głowie Sary, gdy stanęła na scenie i zobaczyła tłum ludzi?

Jak podobał wam się występ Sary?

Wybór reprezentanta Polski należy do TVP. Telewizja zapewnia również wsparcie uczestnikowi podczas pobytu w kraju, w którym odbywa się Eurowizja. Tuż przed występem portal Pudelek opublikował wpis, w którym sugerował, że nastolatka nie mogła liczyć na wsparcie ze strony publicznego nadawcy. Artystka odniosła się do zaistniałej sytuacji:

Sara podkreśla, że uwielbia cały swój team:

Jesteście fanami Sary?