Sara Egwu-James nie może doczekać się Eurowizji Junior. Już wie, z jaką piosenką mogłaby reprezentować Polskę

Sara Egwu-James, to nastolatka, która zyskała sławę dzięki swojemu udziałowi w programie The Voice Kids. Pojawiła się w 4. edycji show i od pierwszego wejścia na scenę podbiła serca fanów. Cleo natychmiast okrzyknęła ją polską Whitney Houston i ani trochę się nie pomyliła. Dziewczynka z każdą kolejną piosenką udowadniała, że jest stworzona do bycia na scenie.

W programie wybrała drużynę Tomsona i Barona. Pod czujnym okiem chłopaków przechodziła przez kolejne etapy. Dotarła do ścisłego finału, w którym okazała się być bezkonkurencyjna.

Dzięki udziałowi w programie Sara zyskała sporą popularność i grono fanów. W sieci jej profil obserwuje sporo osób, które skrupulatnie śledzą kolejne poczynania nastolatki.

Sara, pomimo młodego wieku, zachwyca swoim głosem i powoli idzie śladami starszych koleżanek, czyli Roksany Węgiel i Viki Gabor. Nastolatki swoją karierę również zaczynała od udziału w tym samym muzycznym widowisku, a teraz mogą się pochwalić ogromnymi sukcesami. Każda z nich nie tylko wygrała Eurowizję Junior, ale od tamtej pory regularnie pojawiają się na największych muzycznych scenach.

Sara w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, co myśli o muzycznych karierach Viki i Roksany:

Zwyciężczyni The Voice Kids z wielką chęcią wystąpiłaby na Eurowizji Junior. Najchętniej zaśpiewałaby balladę:

W tym roku Eurowizja Junior odbędzie się we Francji. Podobnie jak w poprzednich latach, reprezentant Polski zostanie wyłoniony drogą publicznych eliminacji w ramach programu Szansa na sukces.