Sandra Kubicka chce sprzedać wszystkie swoje firmy. „Chciałabym być na emeryturze za pięć lat”

Sandra Kubicka to polska modelka, która zrobiła karierę w Stanach Zjednoczonych. Piękna blondynka nie zwalnia tempa i prężnie rozwija się w show-biznesie. Już jako nastolatka występowała u boku wielkich artystów w USA. Choć zaczynała karierę jako modelka, teraz zajmuje się własnymi biznesami. Kubicka ma swój catering, platformę z treningami dla kobiet, a także sklep internetowy z ekologicznymi produktami. Od niedawna sprzedaje także bieliznę.

Sandra Kubicka odnosi sukcesy

Sandra Kubicka zapytana o program Kochaj albo Rzuć, emitowany w TVP VOD, nie kryła, że to jej wielki sukces.

Bardzo dużo osób życzyło mi źle, gdy program był na platformie VOD, wiele osób mówiło, że to tylko platforma, więc co to za program. A okazało się, że miał taką świetną oglądalność, że wchodzi na antenę. Czuję satysfakcję, bo utarłam wszystkim nosa. Ale ja czułam, że ten program będzie doceniony, bo pokazaliśmy zupełnie inną jakość.

Kubicka opowiedziała też o kulisach programu.

To nie jest takie typowe reality show, gdzie zamykamy singli, dajemy alkohol i dzieją się różne dziwne rzeczy, tylko tam weszły pary, które chciały coś przepracować, ukrywały wiele problemów i te problemy wyszły. Było też szczęśliwe zakończenie. Ale również po programie wiemy, że wiele osób się rozstało, więc jednak coś wyciągnęli z tego programu.

Sandra Kubicka o planach na przyszłość

Sandra ma dopiero 28 lat, a na swoim koncie ma światową karierę i kilka dobrze prosperujących firm. Zapytana, gdzie widzi siebie za 5 lat, odpowiedziała odważnie.

Telewizja to rozgałęzienie tego show-biznesu. Dostałam taką propozycję teraz, uznałam, że czemu nie – kolejna przygoda. W telewizji mnie jeszcze nie było. Ale gdzie się widzę? Chciałabym być na emeryturze za 5 lat. Chciałabym sprzedać moje firmy i tyle – zdradziła.

Sandra nie planuje już przeprowadzek za granicę. Jest niezwykle związana z ojczyzną oraz z rodziną, którą ma tutaj na miejscu.

Wróciłam z zagranicy do Polski. Kocham Polskę coraz bardziej. Teraz zrobiłam patent, więc odkryłam, że weekendy mogę spędzać na Mazurach i jestem zakochana w naszej Polsce. Tu mam rodzinę, rodzina jest dla mnie najważniejsza. O taką Polskę walczyłam, aby być tutaj, a nie w Miami.

Nasza reporterka zapytała także, jak do planów Sandry odnosi się Baron.

Zna moje plany. Wie dokładnie, czego w życiu chcę. Chyba popiera. Nie wiem, kiedy on chce przejść na emeryturę, o to trzeba zapytać jego – odpowiedziała.

Sandra nie chciała skomentować swoich relacji z Baronem.

Nie chce rozmawiać o moim związku z Alkiem. Już się nagadałam za wszystkie czasy – dodała krótko.

Co wy na to?