Renata Kaczoruk wraca do show-biznesu: "Oblizywałam rany. Już jestem z powrotem. Niczego się nie boję..."

Oblizywałam rany. Już jestem z powrotem. Ten czas dużo ode mnie wymagał i pozwolił mi spojrzeć na pewne sprawy z bardzo bliska i ten cios był chyba takim fajnym momentem, żeby się odciąć od wszystkiego, poukładać wszystko na nowo i mam wrażenie, że jestem z powrotem tym, kim byłam.

Jest dużo w tym energii, lekkości. To jest Renata, która się nie ogląda na oceny Renaty, która jest z powrotem otwarta i z powrotem ufna - wyznała

To jest trochę za szklaną szybą, to jest świat, który oglądam jak film i chyba to jest najcenniejsze, że potrafię odłączyć to, co się działo ze mną wtedy, to jakie emocje na mnie spływały i co to we mnie powodowało od mnie dzisiejszej - powiedziała nam

Myślę, że jestem dosyć niezależnie myślącym indywiduum - zdradziła

Podejrzewam, że troszkę mnie będzie więcej, troszkę tak. To jest tak, że jak się powiedziało A to może warto powiedzieć B. Ja się niczego nie boję - wyznała