Rafał Grabias miażdży producentów "Królowych życia" za angaż Kocika: "PATOLOGIA". Oberwało się też Dagmarze [WIDEO]

Pod koniec 2021 roku w mediach zawrzało, gdy przedstawiono nowego bohatera Królowych życia. Produkcja do obsady show zaprosiła Arkadiusza Kocika (ps. Megakot), który otwarcie mówił, że w przeszłości zajmować się sutenerstwem i nie stronił od twardych narkotyków. Bez najmniejszych skrupułów przyznał publicznie, że aż cztery jego byłe partnerki zmarły, a o śmierć jednej z nich był podejrzany.

Rafał Grabias, Arkadiusz Kocik, Dagmara Kaźmierska

Paulina Pucuła

20 stycznia 2022, 17:40

Sam Megakot w internecie chwali się zażywaniem twardych narkotyków i romansami z »małolatkami«. Z jedną z nich związał się już jak miała 15 lat, albo i mniej… W popularnych nagraniach na YouTube chwali się tym, że nazwał świnię imieniem po byłej dziewczynie, która popełniła samobójstwo. Jak sam Megakot przyznał, policja sama podejrzewała go o zabójstwo jednej z nich – przypomniał niedawno na Instagramie warszawski aktywista i kandydat na prezydenta stolicy w ostatnich wyborach – Jan Śpiewak.

Tym razem widzowie Królowych życia, którzy przyzwyczajeni są do bardzo kontrowersyjnych historii, nie wytrzymali. Nawet dla nich obecność Kocika w widowisku była skandaliczna. Internauci zaapelowali do władz TTV o usunięcie Arkadiusza z show. Na decyzję w tej sprawie nie trzeba było długo czekać. Wiadomo już, że nie zobaczymy kolejnych wątków z jego udziałem.

Rafał Grabias o Arku Kociku i Dagmarze Kaźmierskiej w Królowych życia

O komentarz w sprawie angażu Kocika poprosiliśmy Rafała Grabiasa. Mężczyzna jest jedną z największych gwiazd wylansowanych przez Królowe życia. Gościł w kilku sezonach, tworząc duet ze swoim ówczesnym partnerem, Gabrielem Sewerynem. Krótko po rozstaniu z producentami hitu TTV ich związek się rozpadł.

Grabias w rozmowie z reporterką Jastrząb Post sprzeciwił się promowaniu w mediach osób pokroju Kocika. Uważa, że jest to ryzykowne, ponieważ jego patologiczne historie mogą inspirować fanów widowiska do podobnych, równie niebezpiecznych zachowań. Produkcja Królowych podpadła Rafałowi pomysłem zatrudnienia osób pokroju Megakota.

Takie osoby nie powinny brać udziału w programach. To patologia. Programy tego typu kreują nam gwiazdy i później na tych gwiazdach się wzorujemy.

A jak ocenia obecność Dagmary, która również ma szemraną przeszłość?

Ja uważam, że Dagmara ma osobowość. A, że została wykreowana na gwiazdę, to nie podlega dyskusji. Myślę, że większość z "Królowych Życia" jednak dostało dużą dawkę fejmu i promocji, i każdy sobie radzi tak jak potrafi z tym. Nigdy nie byłem za promowaniem przestępców, kryminalistów i jeszcze innych.

Podzielacie zdanie Rafała?