TVP szykuje film o Adamie Mickiewiczu. Kto zagra głównego bohatera? Chyba KAŻDY zna tego amanta!

Trudno znaleźć jakiegoś Polaka, który nie wiedziałby, kim był Adam Mickiewicz. Największy wieszcz w dziejach naszego narodu stworzył istną epopeję narodową, jaką jest Pan Tadeusz. Inne jego powszechnie znane dzieła to Dziady, Oda do młodości, Sonety krymskie, Reduta Ordona.

Życie Mickiewicza to idealny materiał na film

Działalność poety nie ograniczała się tylko do pracy twórczej. Za działalność patriotyczną był więziony, a następnie zesłany w głąb Rosji. Dopiero po złagodzeniu wyroku mógł osiąść w Moskwie i Petersburgu. Następnie wyjechał do Niemiec, skąd próbował wrócić do kraju, by walczyć w powstaniu listopadowym.

Mieszkał we Włoszech i Francji. Wykładał literaturę łacińską, organizował legiony, krzewił polską kulturę. Na każdym etapie towarzyszyła mu sztuka. Każde doświadczenie owocowało kolejnym dziełem, tomem, zbiorem. Zmarł w bardzo tajemniczych okolicznościach i do dziś nie udało się wyjaśnić, co tak naprawdę stało się z Adamem Mickiewiczem.

Jego życiorys to idealny materiał na film. Czy będzie to  przygodowy, awanturniczy hit, czy twórcy pójdą raczej w stronę przemyśleń i filozofii nad ówczesnym losem Polski, poezji i świata?

Nikodem Rozbicki będzie wieszczem!

Jak dowiedział się Jastrząb Post, wieszczem narodowym zostanie nie kto inny, a Nikodem Rozbicki. Nasze źródło z TVP potwierdziło tę informację. Dowiedzieliśmy się, że film, którego premiera przewidywana jest na 2025 rok, będzie nosił tytuł Niepewność. Ma być to pierwsza z dwóch części historii o Mickiewiczu i skupi się na młodzieńczych latach poety. Możemy zatem liczyć także na wątek miłosny z Marylą Wereszczakówną, którą zagra Aleksandra Piotrowska.

Za reżyserię odpowiedzialny ma być Waldemar Szarek, który nakręcił takie filmy jak Oczy Niebieskie, Mów mi Rockefeller, a także odcinki seriali M jak Miłość i Barwy Szczęścia. Podobno prezes TVP, Mateusz Matyszkowicz, spędził mnóstwo czasu nad różnymi scenariuszami i wybrał najlepszy, aby film był jak najbardziej rzetelny, a jednocześnie atrakcyjny dla widzów.

Produkcja ma być pełna rozmachu. Ma przypominać Filipa i Polowanie na ćmy. Kostiumy, fryzury i scenografia mają być wierne i zachwycać widzów. TVP ma nie żałować pieniędzy. Film będzie kręcony o różnych porach roku, tak, by oddać wiernie zmiany zachodzące w przyrodzie.

View this post on Instagram

A post shared by LSTFI – Los Angeles (@strasberginstitutela)

Wybierzecie się do kina?