Piasek o Sylwii Grzeszczak w "The Voice of Poland". Jak ocenia ją w roli trenerki?
Program The Voice of Poland od początku cieszy się popularnością i wysoką oglądalnością. Widzowie muszą się jednak liczyć ze zmianami, które co jakiś czas pojawią się w produkcji. Najczęściej dotyczą one trenerów, którzy oceniają uczestników i pomagają im przygotowywać się do występów. Najdłużej rolę jurorów pełni duet Tomson i Baron. Pozostali oceniający co rusz się zmieniają — jedni odchodzą, drudzy powracają albo pojawią się kompletnie nowe osoby. Tak też było w przypadku obecnej edycji.
Przygodę trenera zakończyli niedawno Michał Szpak i Andrzej Piaseczny, który podpadł władzom TVP nagraniem ze swoich 50. urodzin. Teraz na fotelu trenerskim po raz pierwszy – po ośmiu latach namawiania – zasiadła Sylwia Grzeszczak. Jej obecność w programie budzi jednak mieszane uczucia.
Andrzej Piaseczny komentuje hejt na Sylwię Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak nigdy wcześniej nie oceniała umiejętności wokalnych innych osób, więc udział w muzycznym show był dla niej debiutem w roli trenerki. Fani programu jednak od początku byli do niej uprzedzeni twierdząc, że sobie nie poradzi.
Widzowie uważają, że Sylwia Grzeszczak nie potrafiła dobrze skompletować drużyny, a swoim podopiecznych dobiera nieodpowiedni repertuar. Po każdym odcinku na 32-latkę spada fala krytyki. Na szczęście nie wszyscy są tak bezwzględni. Andrzej Piaseczny, były trener Voice'a, który po zakończeniu współpracy z TVP dostał posadę jurora w Tańcu z Gwiazdami, w rozmowie z naszą reporterką wyznał, że nie ma wątpliwości co do tego, że Sylwia jest dobrą wokalistką.
Piasek jest fanem Sylwii:
Jesteście fanami programu The Voice of Poland?