Ola Szwed, Małgorzata Tomaszewska i Joanna Opozda o Halloween. Jedna z nich twardo stanęła w obronie tradycyjnych wartości

Jedną z najbardziej popularnych pułapek, na którą nie zwracaliśmy dotąd uwagi, to dni wielkiego święta, zamienione na zabawę, czyli Halloween. "Hell - win" – znacie angielski. Piekło wygrywa! Tak się nazywa ta zabawa! – ostrzegła.

Nie mam zielonego pojęcia, najprawdopodobniej spędzę Halloween w pracy, bo to tak zwykle wypada. No cóż- pracować musi ktoś, żeby bawić mógł się ktoś. Ale nie narzekam. Natomiast jeżeli nie będę pracować, to pewnie spędzę je w takim ścisłym gronie rodzinnym. Aczkolwiek zobaczymy – może coś jeszcze wpadnie na ostatnią chwilę, ale w tej chwili nie mam żadnych planów na Halloween. Ja będę bardzo szczęśliwa, jak będę wiedzieć, co będę robić za 3 dni, a co dopiero Halloween.

Nie mam planów. Niestety tak się złożyło, że moje dziecko jest chore, więc ja w ogóle nie mam żadnych planów na najbliższe dni. Ale tak się złożyło, że w sobotę jest The Voice of Poland, więc to jest mój plan, bo mamy live.

Ja jednak zaduszki, dzień zmarłych. Idę na groby, na cmentarz i tak spędzam. Nie świętuję Halloween.