Brawo brawo dla Jandy !!! Za odwagę i walkę z Ciemniogrodem !!! Widzicie puste łby co się dzieje ? Wszystkim niedowiarkom życzę doświadczyć na sobie tego , w co nie wierzą i lekceważą !!! Amen !
Nie lubię tej bezczelnej baby ale tutaj ma rację. Nie będzie nast locdownów dzięki nam zaszczepionym. Reszta się na tym ślizga. Niech nas omijają szerokim łukiem buraki „antyszczepiokowcy”. To ludzie beż mózgów.
Bez mózgu jesteś Ty. Skoro jesteś zaszczepiony i szczepionka jest tak fantastyczna że Cię chroni, to czego się boisz? To niezaszczepiony powinien się Ciebie bać, bo nie ma ochrony.
Osoby zaszczepione powinny czuć się bezpieczne po co ta segregacja ludzi a pani Krystyna może mieć pustą widownię ja jestem zaszepiona i nie obawiam się osób nizaszczepionych
2 tygodnie temu kolega mojego męża przyjął 2ga dawkę preparatu, wieczorem zmarł. Czy ci pożyteczni idioci, biorą odpowiedzialność namawiając do szczepień ? Tacy jak oni maja na sumieniu śmierć kolegi mojego męża. Mam rodzine rozsiana po całym świecie, nie słyszałam, żeby ktoś z nich znał kogoś kto, zmarł na covid. Natomiast osobiście znam ludzi, którzy maja skutki uboczne po preparatach.
A ja jestem jedna z tych osób, które już prawie witały się z gąską!!!! Ledwo przeżyłam covid, miesiąc w szpitalu !!! Życie zawdzięczam tylko determinacji lekarza, który o mnie walczył. Mój organizm nie reagował na leki, które pomagały innym pacjentom. Po wyjściu ze szpitala przyplatali się wiele różnych dolegliwości, których wcześnie j nie miałam. Mam w tej chwili bradykardie, zapalenie stawów, wypadły mi prawie włosy, płuca w dalszym ciągu wymagają leczenia, powiększone węzły tchawicy… Itd. Nie opowiadaj więc idiotyzmów. Zamilcz i nie obrażaj tych, którzy przeszli ten koszmar!!! A co do umierania na covid – umarł np. 31 letni chłopak, znajomy i zapewniam, że nie miał chorób wspoistniejacych. Zaraził się w pracy od tumana antyszczepionkowca. Tuman przeżył!!!
Ja i moja rodzina tez mieliśmy Covid, gdyby nie test, nawet nie mielibyśmy pojęcia, ze jesteśmy „pozytywni”. Moja koleżanka radiolog, bada pacjentów covidowych, nie widzi zmian w płucach. Zmiany są ale nie są związane z covidem tylko inna choroba. Jeśli masz nadwagę, to wcale się nie dziwie, ze przechodziłas to ciężko…. dostałaś nauczkę od życia ale widzę, ze niczego się nie nauczyłaś i obrażasz i życzysz zle innym osobom… czas na następna lekcje…
Po raz kolejny lumpenelity zabrały głos… MASAKRA !! nigdy nie pójdę do lekarza, który mówi takie brednie jak ten facet…kim jest N Leszcz? Śmiechu warte…
Brawo brawo dla Jandy !!! Za odwagę i walkę z Ciemniogrodem !!! Widzicie puste łby co się dzieje ? Wszystkim niedowiarkom życzę doświadczyć na sobie tego , w co nie wierzą i lekceważą !!! Amen !
Prawdziwy polaczek katolik,życzyć komuś choroby …no ,a ja ci życzę zeby cię ta szczepionka ochroniła
Jak to nie wierzą?????? To tu o wiarę chodzi?
Patocelebryci niech pilnują swojej dupy
Bardzo elegancko powiedziane
Nie jestem fanką pani Krystyny.
Ale tutaj- w promowaniu szczepień użyła właściwych słów.
Jestem za – za Jej podejściem do bezpieczeństwa zdrowotnego.
Człowieku covid to grypa,nikt kiedyś nie panikował jak była grypa
Paranoja
Trudno pani Krystyno. Wieloletnia pani fanka, teraz już nią przestaje nią być. Życzę zdrowia pomimo szczepienia.
👋👋👋💕
Podzielam Pani zdanie.
Nie lubię tej bezczelnej baby ale tutaj ma rację. Nie będzie nast locdownów dzięki nam zaszczepionym. Reszta się na tym ślizga. Niech nas omijają szerokim łukiem buraki „antyszczepiokowcy”. To ludzie beż mózgów.
Prawda
Bez mózgu jesteś Ty.
Skoro jesteś zaszczepiony i szczepionka jest tak fantastyczna że Cię chroni, to czego się boisz? To niezaszczepiony powinien się Ciebie bać, bo nie ma ochrony.
Osoby zaszczepione powinny czuć się bezpieczne po co ta segregacja ludzi a pani Krystyna może mieć pustą widownię ja jestem zaszepiona i nie obawiam się osób nizaszczepionych
2 tygodnie temu kolega mojego męża przyjął 2ga dawkę preparatu, wieczorem zmarł. Czy ci pożyteczni idioci, biorą odpowiedzialność namawiając do szczepień ? Tacy jak oni maja na sumieniu śmierć kolegi mojego męża. Mam rodzine rozsiana po całym świecie, nie słyszałam, żeby ktoś z nich znał kogoś kto, zmarł na covid. Natomiast osobiście znam ludzi, którzy maja skutki uboczne po preparatach.
A ja jestem jedna z tych osób, które już prawie witały się z gąską!!!! Ledwo przeżyłam covid, miesiąc w szpitalu !!! Życie zawdzięczam tylko determinacji lekarza, który o mnie walczył. Mój organizm nie reagował na leki, które pomagały innym pacjentom. Po wyjściu ze szpitala przyplatali się wiele różnych dolegliwości, których wcześnie j nie miałam. Mam w tej chwili bradykardie, zapalenie stawów, wypadły mi prawie włosy, płuca w dalszym ciągu wymagają leczenia, powiększone węzły tchawicy… Itd. Nie opowiadaj więc idiotyzmów. Zamilcz i nie obrażaj tych, którzy przeszli ten koszmar!!! A co do umierania na covid – umarł np. 31 letni chłopak, znajomy i zapewniam, że nie miał chorób wspoistniejacych. Zaraził się w pracy od tumana antyszczepionkowca. Tuman przeżył!!!
Ja i moja rodzina tez mieliśmy Covid, gdyby nie test, nawet nie mielibyśmy pojęcia, ze jesteśmy „pozytywni”. Moja koleżanka radiolog, bada pacjentów covidowych, nie widzi zmian w płucach. Zmiany są ale nie są związane z covidem tylko inna choroba. Jeśli masz nadwagę, to wcale się nie dziwie, ze przechodziłas to ciężko…. dostałaś nauczkę od życia ale widzę, ze niczego się nie nauczyłaś i obrażasz i życzysz zle innym osobom… czas na następna lekcje…
Po raz kolejny lumpenelity zabrały głos… MASAKRA !! nigdy nie pójdę do lekarza, który mówi takie brednie jak ten facet…kim jest N Leszcz? Śmiechu warte…
Ja jestem za!