Natalia Janoszek przez "TzG" straciła duże kontrakty. Tej jesieni miała zgarnąć ogromne pieniądze. Co jej przeszło koło nosa?

Natalia Janoszek jest jedną z najwyżej ocenianych uczestniczek nowej edycji Tańca z gwiazdami. Bukmacherzy twierdzą, że to ona sięgnie po Kryształową Kulę, a w finale najprawdopodobniej spotka się z Jamalą. Czy tak będzie? Wszystko zależy od SMS-ów od widzów. Pewne jest jednak, że jej popisy wskazują na spory sukces, który jest piękną kontynuacją tego, co udało się jej dotychczas osiągnąć.

Janoszek od lat związana jest ze światem filmu. Zagrała w 12 bollywoodzkich produkcjach, a do tego regularnie gości na największych, międzynarodowych festiwalach, m.in. w Cannes. Doskonała sylwetka, powalająca uroda i świetna znajomość języka angielskiego sprawiają, że o Polkę upominają się producenci najróżniejszych produkcji. Okazuje się, że tej jesieni zaproszono ją nie tylko do Tańca z gwiazdami.

Natalia zdradziła reporterce Jastrząb Post, że decydując się na udział w show Polsatu, musiała pożegnać się z ofertami od zagranicznych reżyserów. A co za tym idzie – koło nosa przeszły jej niemałe pieniądze:

Aktorka nie żałuje swojej decyzji, bo spełnia marzenie z dzieciństwa:

Janoszek w przypadku zwycięstwa zgranie nie tylko Kryształową Kulę, ale także czek na 100 tysięcy złotych.