Wygrała 100 tys. złotych w „Tańcu z gwiazdami”. Po latach Edyta Zając mówi, na co przeznaczyła gigantyczną sumę [WIDEO]

Na co Edyta Zając wydała pieniądze z Tańca z gwiazdami?
Edyta Zając była uczestniczką 11. edycji Tańca z gwiazdami, która trwała niemalże cały 2020 rok. Wszystko przez pandemię koronawirusa, która skutecznie utrudniła produkcji i obsadzie spokojną pracę. Regularne testy, rosnąca liczba zachorowań i obostrzenia wprowadzone przez rząd spowodowały, że emisję przerwano w marcu po trzecim odcinku. Program kontynuowano jesienią.
Z „pandemicznego” Tańca z gwiazdami odpadło kilku uczestników, którzy zarazili się COVID-19. Ostatecznie decyzją widzów show wygrała Edyta Zając, która w decydującym starciu pokonała Julię Wieniawę. Jak wspomina swoją przygodę po latach i na co wydała 100 tysięcy złotych, które co sezon otrzymuje zwycięzca show?
Edyta Zając wspomina Taniec z gwiazdami
Edyta nie ukrywa, że do Tańca z gwiazdami wraca z wielkim sentymentem. Gdyby dostała propozycję ponownego udziału, to bez zawahania się przyjęłaby ją:
Zawsze bardzo dobrze to wspominam. Niesamowita przygoda. Muszę przyznać, że naczułam się tańczyć, poznałam wspaniałych ludzi i jeżeli bym mogła, to przeżyłabym to jeszcze raz.
Na co Edyta Zając wydała pieniądze z Tańca z gwiazdami? Okazuje się, że modelka bardzo rozważnie podchodzi do swoich finansów – tak też było w tym przypadku:
Ja wszystkie swoje zarobione pieniądze inwestuję w przyszłość i uważam, że taka forma jest dla mnie najlepsza. Lubię być zabezpieczona na czarną godzinę.
Cała rozmowa poniżej.

Edyta Zając, Michał Bartkiewicz - Taniec z gwiazdami, finał

Edyta Zając, Michał Bartkiewicz - Taniec z gwiazdami, finał

Edyta Zając, Michał Bartkiewicz - Taniec z gwiazdami, finał
ona zawsze się ładnie wypowiada
Nie ma czegos takiego jak czarna godzina
Czarna godzina to czarna a nie kawa z mlekiem
Jeśli ma dopaść czarna to będzie mocno bolec i oszczędności nue pomogą
Chodziło o przysłwiowe powiedzenie „oszczędzać na czarną godzinę”
Myslę a raczej jestem pewna ze to chodzi o inwestycje w nieruchomosci
„Inwestuję w przyszlosc”…to mowi, wszystko i nic.
może nie chce odpowiadać na takie pytanie. moim zdaniem idealnie wybrnęła. pytanie o czyjeś pieniądze jest nie na miejscu