Monika Richardson o relacjach z Zamachowskim po rozstaniu. "To jest taki były, a jakoby go nie było" [WIDEO]
Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski przez wiele lat byli jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie. Dla każdego z nich było to trzecie małżeństwo. Parą byli przez 10 lat i razem chętnie pokazywali się na salonach. Nie szczędzili sobie czułych gestów i miłych słów. W zeszłym roku nieoczekiwanie paparazzi przyłapali aktora na tym, jak wynosił swoje rzeczy z mieszkania na Żoliborzu, które wcześniej razem zajmował ze swoją żoną.
Aktor jak do tej pory niechętnie mówił o przyczynach rozstania. Za to Monika była bardziej rozmowna i chętnie udzielała wywiadów, w których nie szczędziła szczegółów i opowiadała, w jaki sposób rozpadło się jej trzecie małżeństwo. Od nagłej wyprowadzki jej męża minął już ponad rok, a w tym czasie dziennikarka zdecydowała się całkowicie zmienić swoje życie. W pierwszej kolejności wróciła do nazwiska pierwszego męża, poznała nową miłość, a później otworzyła własną szkołę językową.
Monika Richardson o relacjach ze Zbigniewem Zamachowskim po rozstaniu
Monika Richardson nie ma oporów, aby opowiadać o swoim życiu prywatnym. Dziennikarka w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, jak obecnie wyglądają jej relacje z byłym mężem. Czy ma kontakt ze Zbigniewem Zamachowskim?
Miałam zapytać którym byłym mężem. To jest taki były, a jakoby go nie było. I tyle mam do powiedzenia w tej sprawie. Nic się nie wydarzyło w tej kwestii.
Mimo że formalnie są jeszcze małżeństwem, to nic już ich nie łączy:
Jest moim obecnym mężem na papierze, bo nie mamy rozwodu. Decyzją administracyjną mam zmienione nazwisko, więc jestem Monika Richardson. I nie ma już w ogóle żadnych śladów wkrótce już mojego byłego męża w moim życiu, ale że tak powiem- fakty są fakty.
Kibicowaliście Zbyszkowi i Monice?
