Macierzyństwo zmieniło Monikę Kuszyńską. Dzisiaj jest jeszcze lepszą wersją siebie [WIDEO]
Historia Moniki Kuszyńskiej to gotowy scenariusz na film. Gwiazda swoją karierę rozpoczęła w 2000 roku. Sześć lat później, wracając z zespołem Varius Manx koncertu w Miliczu, uległa tragicznemu wypadkowi. W wyniku uderzenia w drzewo doznała przerwania rdzenia kręgowego. Pierwsze lata po wydarzeniu wspomina, jako najtrudniejszy czas, jakiemu musiała stawić czoła. Zdradziła nam, że "nie czuła się kobietą, czuła się bezpłciowa".
Wiele zmieniło się, gdy w styczniu 2011 roku zaręczyła się ze swoim obecnym mężem, Jakubem Raczyńskim. Para pobrała się w lipcu, a kilka lat później wystąpiła na Eurowizji w Wiedniu, gdzie odniosła znaczący dla Polski sukces. Jednak największa radość pojawiła się w chwili, w której Kuszyńska zaszła w ciążę. Oczekując na poród gwiazda wycofała się z życia publicznego, plotkowano nawet, że zakończyła karierę wokalną. Na szczęście wszystko wyjaśniło się, gdy na Facebooku zakomunikowała światu, że została mamą.
Monika Kuszyńska o macierzyństwie i kobiecości
Monika Kuszyńska od trzech lat jest szczęśliwą mamą – w 2017 roku urodziła syna Jeremiego, a w 2018 córkę Kalinę. Gwiazda z nieskrywaną radością opowiedziała naszej reporterce o tym, jak macierzyństwo zmieniło jej podejście do życia i postrzeganie siebie. Posiadanie dzieci nie tylko podkreśliło jej kobiecość, ale też zmieniło postrzeganie innych kobiet w kategoriach konkurencji.
Piosenkarka zaapelowała do kobiet, aby uwierzyły w siebie:
Cała rozmowa poniżej.