Monika Jarosińska o preselekcjach na Eurowizję. Padły miażdżące opinie. Nie tylko Blanka może nie być zadowolona [WIDEO]

26 lutego miały miejsce polskie preselekcje do Eurowizji 2023 w Liverpoolu. Najlepsza okazała się Blanka z piosenką pt. Solo. Wokalistka zderzyła się z mocno mieszanymi reakcjami słuchaczy. Część z nich zarzuciła jej brak talentu, a nawet zaczęła snuć teorie spiskowe, jakoby wygrała dzięki protekcji Edyty Górniak. Reporterka Jastrząb Post porozmawiała na temat Eurowizji z Moniką Jarosińską.

Aktorka/wokalistka sama próbowała sił w wewnętrznych eliminacjach do Eurowizji. W 2005 roku zgłosiła na konkurs piosenkę First Kiss. Ostatecznie zajęła drugie miejsce i nie było jej dane pojechać na europejskie wydarzenie.

Monika Jarosińska o Blance i Eurowizji

Nasza rozmówczyni powiedziała nam, że choć nie wysłuchała wszystkich występów, to i tak kiepsko ocenia poziom muzyczny polskich kandydatów na Eurowizję. Monika nie ukrywa tego, że była zaskoczona werdyktem w preselekcjach:

Nie oglądałam wszystkich występów, ale moim zdaniem poziom muzyczny był naprawdę dosyć kiepski. Kiedyś artysta, wokalista musiał posiadać głos, musiał śpiewać. Zresztą nasza Edyta Górniak, nasze dobro narodowe, zajęła drugie miejsce w konkursie Eurowizji. Byłam zaskoczona tym werdyktem w preselekcjach, ale jednak są takie czasy, że powinniśmy oczekiwać od artystów poziomu.

Jarosińska nie miała żadnego faworyta, jednak do pewnego stopnia podobał się Jann z piosenką Gladiator:

Ja wiem, że to są młode dzieciaki, które stoją u progu swojej kariery. Ja im dopinguję, chcę, aby im się udało, ale musimy być trochę samokrytyczni. Mieć do tego dystans. Ta piosenka, to jest piosenka radiowa. Moim zdaniem żadna z tych piosenek nie nadawała się na Eurowizję. Chociaż Jann z utworem „Gladiator”, mimo że chłopak jest bardzo uzdolniony, miał dobrą piosenkę, ale też nie był moim faworytem. Ja nie miałam żadnego faworyta w tych preselekcjach.

Jak zauważyła, na Eurowizji pojawia się coraz więcej ambitnych artystów, więc dziwi ją to, że Polska nie idzie w tym kierunku:

Od wielu lat na tym konkursie występują artyści z naprawdę ambitną muzyką. To już nie tylko jest kicz i konkurs polityczny, na którym dominuje badziewie i bylejakość. Od paru lat możemy obserwować, że na Eurowizji występują artyści z fajnym, ambitnym repertuarem. Dlaczego nie poszliśmy w tę stronę?

Kogo widziałaby na Eurowizji?

To nie chodzi o osobę. Chodzi o muzykę. Co dana osoba sobą reprezentuje, czy jest charakterystyczna, czy nie. Co chce przekazać temu światu, bo to jest jednak międzynarodowy konkurs. Tu liczy się przede wszystkim osoba. Wybierzmy coś, co będzie spektakularne, piękne i muzyczne – podsumowała.

Cóż, chyba nie tylko Blanka może nie być zadowolona z tak miażdżącej recenzji!