Cudowna siostra Michała Szpaka zdradziła kilka smaczków z jego życia prywatnego! Marlena to urodzona gwiazda! [WIDEO]
Na początku roku Michał Szpak wyruszył w trasę koncertową Classica Tour. Artysta zadbał o niezwykłą oprawę muzyczną i wizualną swoich koncertów, a wisienką na torcie są jego występy z utalentowaną śpiewaczką operową, a prywatnie siostrą – Marleną Szpak. Ich duet przyprawia publiczność o szybsze bicie serca, a rodzeństwo na scenie uzupełnia się idealnie. Jak rozpoczęła się ich współpraca?
27.03.2018 | aktual.: 27.03.2018 15:12
To był taki koncept mojego menadżera. I w ogóle naszej grupy, która stworzyła ten spektakl – powiedział Michał w rozmowie z Jastrząb Post.
Jego siostra zdradziła nam nieco więcej szczegółów:
Wystąpiłam jako niespodzianka na wręczeniu platynowej płyty Michałowi na Torwarze, i tam po prostu zaśpiewałam z nim duet "Bo życie takie jest" i od tego to się zaczęło. Później cały ten projekt stworzyliśmy od zera, przeanalizowaliśmy jak to powinno wyglądać, każdy dołączył ważny kawałek siebie do tego projektu.
Jakie emocje towarzyszą Michałowi i Marlenie, gdy występują razem na jednej scenie?
Na pewno jest to bardzo emocjonujące i inspirujące, bo staraliśmy się w tej trasie Classica Tour połączyć tę miłość o której Michał wspominał. Ale również staraliśmy się połączyć różne gatunki muzyki i to było słychać, bo ja śpiewam głosem klasycznym, operowym. On śpiewa głosem rozrywkowym, który też ma jakieś prześwity klasyczne. Z tego względu jest to dla nas inspirujące. Jesteśmy dla siebie inspiracją – powiedziała Marlena.
Michał natomiast nie szczędzi Marlenie ciepłych słów:
Siostra jest cudowna. Siostra odciąga ode mnie ten cały stres i jest moim ogromnym wsparciem. Zawsze kiedy spotykamy się w rodzinie to śpiewamy różne numery.
Marlena Szpak o dzieciństwie Michała i ich relacji
A jak wyglądały relacje Marleny i Michała w dzieciństwie?
Relacje zawsze były dobre. U nas w rodzinie ogólnie wszyscy wspieraliśmy się nawzajem ze względu na to, że nasze drogi się bardzo szybko rozjechały. Ja wyjechałam do Krakowa do szkoły muzycznej, później do Włoch. Michał przyjechał tutaj. Od młodych lat mieszkaliśmy wszyscy oddzielnie, ale to nas jeszcze bardziej wzmocniło i utwierdziło w tym, że te kontakty są jeszcze większe niż gdybyśmy przebywali w swoim towarzystwie.
Ciężko w to uwierzyć, ale okazuje się, że Michał był… wstydliwym chłopcem:
Michał był bardzo wstydliwym. Od zawsze był wrażliwy, ale bardzo wstydliwy. Ja zawsze przytaczam ten przykład Michała śpiewającego na rodzinnych spotkaniach zza fotela dlatego, że wstydził się stanąć przed nami jako publicznością. Uciekał za fotel i stamtąd śpiewał, więc to najlepszy dowód na to, jak bardzo był wstydliwy. Więc naprawdę bardzo się rozwinął i ja go bardzo podziwiam za to, do czego doszedł. Za to, do czego zmierza, bo ta jego droga to jest dopiero początkiem i ma wiele różnych planów, tak więc trzymam za niego kciuki. Kocham go.
Rozmowa z Michałem i Marleną o trasie koncertowej poniżej:
Marlena o relacjach z Michałem:
Występ Michała Szpaka z siostrą podczas warszawskiego koncertu Classica Tour:
Zobaczcie też pierwszy wspólny występ rodzeństwa, o którym opowiedziała Marlena:
