Mandaryna po latach odsłania kulisy pojednania z Michałem. Kto ich pogodził i o czym ze sobą NIE rozmawiają?
Mandaryna z Michał Wiśniewskim poznali się w 2002 roku, gdy występowała jako tancerka podczas koncertów Ich Troje. Ich uczucie z dnia na dzień przybierało na sile, by rok później zaprowadzić ich przed ołtarz w szwedzkiej Kirunie. Nieopodal bieguna północnego powiedzieli sobie "tak", a całą uroczystość transmitował TVN.
Ślub Wiśniewskich oglądało ponad 8 milionów Polaków. Niewiele jest formatów, które cieszą się aż taką popularnością, dlatego równie głośno było o ich rozstaniu, które miało miejsce w 2006 roku. W trakcie rozwodu Mandaryna i Michał obrzucali się inwektywami. Muzyk przejął kontrolę nad oficjalną stroną byłej żony, na której umieścił jej spreparowane zdjęcie z doklejonym nosem Pinokia. Sugerował, że wszystko, co o nim mówi w wywiadach, jest kłamstwem.
Dokładną historię poznania się, rozstania i pojednania Wiśniewskich przeczytasz tutaj.
Z czasem niemiłe wspomnienia zaczęły blaknąć. Para pogodziła się (oczywiście też spektakularnie, bo w Dzień Dobry TVN), a nawet współpracowała ze sobą przy niedawnym powrocie Mandaryny na scenę. Oboje nie ukrywają, że ich kontakty uległy ociepleniu dzięki dzieciom.
Jak Mandaryna i Michał Wiśniewski pogodzili się?
Mandaryna w rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, jak udało jej się dojść do porozumienia z byłym mężem. Pomogli im w tym Xavier i Fabienne, którzy zmotywowali ich do nawiązania dialogu. Dziś Marta jest dumna, że ze sobą rozmawiają nie tylko wtedy, kiedy muszą, ale też miło spędzają czas w swoim towarzystwie w sytuacjach, które nie dotyczą ich dzieci:
Marta i Michał mają jedną żelazną zasadę, której się trzymają od czasu pojednania – nie rozmawiają na drażniące tematy, które niegdyś ich poróżniły:
Co najbardziej im pomogło?
Wszystkim byłym małżonkom życzymy takiego happy endu.